Widzowie dopingują dziennikarkę w walce z rakiem. Joanna Górska wraca do pracy
W październiku dziennikarka Polsat News – Joanna Górska – podzieliła się z fanami smutną informacją. Po dłuższej nieobecności na antenie wyjawiła, że jest chora na raka piersi. Pokazała zdjęcie w chuście i od tamtej chwili regularnie informuje o swoim stanie zdrowia. Tym razem przyznała, że wraca do pracy. Na reakcję internautów nie musiała długo czekać.
"Wspaniale, że pani wraca", "Bardzo się cieszę. Do zobaczenia!", "Czekam i na pewno będę oglądać", "Znowu słońce zaświeci" – to tylko kilka komentarzy, które pojawiły się pod ostatnim wpisem dziennikarki. Joanna górska przyznała, że będzie można ją zobaczyć z powrotem na antenie.
- Pora wrócić, nie w pełnym wymiarze, ale jednak. Bardzo się cieszę – napisała na Facebooku. Dziennikarka stara się podchodzić do sytuacji pozytywnie. Wspiera nawet internautów, którzy dzielą się z nią podobnymi historiami. Jedna z kobiet zdradziła w komentarzach, że teraz ona czeka na wyniki badań. Górska odpowiedziała: "Proszę myśleć tylko pozytywnie. Nawet, jeśli prawda zaboli. Niech boli chwilę, później do dzieła. Głowa i serce najważniejsze".
"Tego dnia, na początku września, było dużo łez. Jeszcze miałam swoje włosy, szykowałam się na ich brak" - pisała niedługo po tym, gdy do mediów trafiły pierwsze informacje o chorobie. W wyniku chemioterapii dziennikarka straciła włosy. Łysienie podczas chemioterapii dotyczy średnio 65 proc. pacjentów. Utrata włosów jest szczególnie dotkliwa dla kobiet. Negatywnie wpływa na akceptację swojego wyglądu i często obniża poczucie własnej wartości.
Joanna Górska uzbroiła się w cierpliwość i zaakceptowała fakt tymczasowej zmiany. W swoim wpisie przyznała, że do tego tematu podeszła zadaniowo. Na czas odrostu włosów zaopatrzyła się w perukę. "Podeszłam do tego jak do zadania. Emocje, przy kolejnych przymierzanych perukach, powoli gasły. Na koniec pojawił się uśmiech..." - dodała. Nową fryzurę pomogli dobrać jej bliscy. "Robert Szulc, Piotr Koncki - bez Was nie dałabym rady" - napisała i podziękowała za wszystkie komplementy odnośnie zmiany fryzury. "Fajnie, że tak dobrze dobraliśmy" - dodała.
"Jestem chora. Wrócę jak tylko będę mogła. Wierzących proszę o modlitwę, niewierzących o trzymanie kciuków. Badajcie się! To bardzo ważne. Im szybciej się wie, tym większe szanse" – pisała. Internauci zalali dziennikarkę komentarzami: "Włosy odrastają, nie ma co się nimi przejmować . Nie są najważniejsze", "Już Ci mówiłam. Będziesz miała takie hery, że wszystkie babki Ci będą zazdrościć", "Asiu, ściskam Cię serdecznie! Jesteś taka piękna, że bez włosów też Ci do twarzy. Trzymaj się dzielnie!".
Joanna Górska pochodzi z Mrągowa, swoją karierę zaczynała w tamtejszym Radiu Wa-Ma, pisała też dla lokalnych gazet. W 2005 r. trafiła do TVP Olsztyn, stamtąd po wygranym castingu znalazła się w "Wiadomościach" TVP1. W Polsat News Górska jest wydawcą, gospodynią "Informacji", "Nowego dnia" i reporterką. Ma kilkuletniego syna.