Artysta, który już kilkakrotnie stawał na ślubnym kobiercu, niedawno powiedział "tak" ukochanej Poli. Ceremonia była dość skromna ze względu na pandemię koronawirusa. – Gdyby jej nie było, mogłoby to może wyglądać inaczej – stwierdził Wiśniewski w rozmowie z "Faktem". Opowiedział też, że nie może doczekać się wspólnego dziecka z nową żoną.
Michał Wiśniewski – 5. dziecko
– Tyle już wychowałem, że dam radę także przy kolejnym dziecku – przekonywał. – Moja cała rodzina się cieszy na tego maluszka, więc będę się musiał nim podzielić. To jest też ciekawe doświadczenie dla Xaviera, Fabienne i pozostałych dzieciaków. Nasza rodzina w końcu będzie się składać z dziesięciu osób, bo Maksa (syna Dominiki Tajner – przyp. red.) zawsze też będę traktował jak część swej rodziny – ekscytował się muzyk.
Syn, który lada moment pojawi się na świecie, będzie nosił imiona Falco Amadeus. Zarówno dla Wiśniewskiego, jak i jego partnerki będzie to piąte dziecko. Pola także ma już czwórkę pociech, które są owocami poprzedniego związku.
Czy para jest już gotowa na przyjęcie malucha w domu? - Pokoiku jeszcze nie ma, bo na razie Falco będzie przy rodzicach, czyli w naszej sypialni. Dostaliśmy już łóżeczko, wózek, no i już się zastanawiam, jak często będę budzony w nocy – śmiał się lider Ich Troje.
Zanim artysta poznał obecną żonę, był związany z Magdą Femme, Martą Wiśniewską, Anną Świątczak i Dominiką Tajner.
Szczepienia w Izraelu. Karolina Mints tłumaczy, dlaczego ten kraj przoduje
