Blisko ludziWspierała 12-letniego syna w przemianie. A on teraz znów chce być chłopcem

Wspierała 12‑letniego syna w przemianie. A on teraz znów chce być chłopcem

Wspierała 12-letniego syna w przemianie. A on teraz znów chce być chłopcem
Źródło zdjęć: © Screen / zwiastun "60 minutes"
Karolina Błaszkiewicz
07.09.2017 13:30

14-latek z Australii długo nie czuł się dobrze w swoim ciele. Krótko mówiąc, przez większość życia uważał, że jest dziewczyną. Jego mama zaakceptowała to i przez 2 lata płaciła za terapię hormonalną. Do teraz, bo okazało się, że chłopiec polubił znienawidzone wcześniej ciało.

Transpłciowość jest nośnym, medialnym tematem. Zwłaszcza wtedy, gdy chodzi o dziecko. Swego czasu gwiazdami internetu byli Erica i Corey House - mama i jej syn, a raczej córka, której ta pierwsza zafundowała leczenie. Później wyszło na jaw, że sama marzy o byciu mężczyzną i dziś się nim staje. Ani on, ani ona nie zrezygnują raczej z podjętych kroków. Inaczej niż Patrick Mitchell, długo uwięziony w skórze chłopca.

W 2015 r. zaczął przyjmować kobiece hormony. Spełniło się jego największe marzenie, bo Patrick od zawsze wolał być Patricią. Zdiagnozowano, że ma dysforię płci, a więc jest osobą transpłciową. – Marzysz o zmianie wszystkiego, co cię tworzy, widzisz jakąkolwiek dziewczynę i jesteś w stanie zabić, żeby tak wyglądać – opowiada. Mama postanowiła mu to ułatwić. – Kiedy był młodszy przebierał się w dziewczęce ciuchy, a nawet raz stwierdził, że mogłabym zabrać go do lekarza, który załatwi sprawę – mówi dziennikarce programu "60 Seconds".

Decyzja zapadła dokładnie 2 lata temu. Patrickowi dostarczono pierwszą dawkę hormonów, drugą i kolejną. Zapuścił włosy, powoli rosły mu piersi. Wtedy stało się coś nieoczekiwanego. – Spojrzał mi w oczy i wyznał: "Nie mam pewności, czy jestem dziewczyną" – wspomina mama chłopca. Wątpliwości przyszły po tym, jak nauczycielka zwróciła się do niego, jak do dziewczyny właśnie. – Zrozumiałem, że moje ciało jest ok. Każdego dnia akceptuję siebie coraz bardziej – kwituje, a mama się cieszy. Uważa, że syn wykazał się niezwykłą odwagą i dojrzałością. Ta historia będzie jednak wodą na młyn dla przeciwników zmiany płci przed osiągnięciem dojrzałości. Ich zdaniem dzieci nie są w stanie ocenić, czy ich płeć seksualna odpowiada płci mózgu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (47)
Zobacz także