Blisko ludzi#Wszechmocne: Irena Wielocha uczy, że wiek to tylko liczba. "Mój czas się cofnął"

#Wszechmocne: Irena Wielocha uczy, że wiek to tylko liczba. "Mój czas się cofnął"

Irena Wielocha jest najpopularniejszą seniorką w polskiej internetowej społeczności. Sama siebie nie postrzega jednak w ten sposób. Zmiana, którą przeszła, gdy zbliżała się do 60. roku życia, sprawiła, że starość i młodość zaczęła postrzegać w zupełnie inny sposób. Początki metamorfozy nie były łatwe, ale pani Irenie przyświecał jeden cel - zadbanie o swoje zdrowie.

Irena Wielocha uczy, że na zmiany zawsze jest odpowiedni moment
Irena Wielocha uczy, że na zmiany zawsze jest odpowiedni moment
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | Irena Wielocha

07.10.2022 | aktual.: 07.10.2022 14:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zuzanna Sierzputowska, dziennikarka Wirtualnej Polski: Gdzie ma początek historia, która doprowadziła panią do wielkich życiowych zmian?

Irena Wielocha: Od czego to się zaczęło? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie nieco inaczej niż zwykle. Brak kondycji, brak sprawności, starość, która nas w pewnym sensie dogania - to są zmiany. Zmiany, których nie zauważamy, bo są to powolne procesy. To nie jest tak, że z dnia na dzień tracimy kondycję, stajemy się osobami starszymi. Taka powolna przemiana powoduje, że po prostu przyzwyczajamy się do takiego stanu rzeczy. W związku z tym trzeba po prostu uświadomić sobie, że my, nawet za młodu, kiedy wchodzimy już w taki okres dojrzałego myślenia o swojej przyszłości, powinniśmy zacząć coś robić. Nie lubię słowa "starość", więc trochę je omijam, choć nie zawsze jest to możliwe. Bardzo często spotykam młodych ludzi, którzy mówią: "O Boże, jak ja bym chciała być w tym wieku taka jak pani". Niech już teraz zaczynają myśleć o tym, aby o siebie zadbać.

Metamorfoza Ireny Wielochy
Metamorfoza Ireny Wielochy© Archiwum prywatne | Irena Wielocha

Mało tego, jest wielu ludzi, którzy są już starzy za młodu. Najważniejsze, aby wyczuć moment i nie przegapić szansy na to, żeby ta starość była dobra. Pod pewnymi względami starość jest bardzo fajna, bo ma się już pewne rzeczy z głowy, jakieś doświadczenie. Przed zmianą trybu życia musiałam jednak zmierzyć się z bólem, brakiem kondycji i ograniczeniami, jakie powodowała otyłość. Dlatego nie należy dopuścić do tego, aby starość nas zaskoczyła. To przyjdzie, ale możemy mieć nad tym kontrolę.

Jak wyglądały pierwsze treningi? Na siłowniach zwykle widzimy ludzi młodych… Nie pojawiały się w związku z tym żadne obawy?

Poszłam najpierw na siłownię podwórkową. To było 13 lat temu. Dlaczego mówię podwórkowa? Bo było to maleńkie miejsce do ćwiczeń, nie wiedziałam, że są inne. W ogóle się tym nie interesowałam. Kiedyś przez dwa miesiące bywałam tam, aby pomóc sobie z pewnym schorzeniem. Potem zrezygnowałam. Teraz postanowiłam, że nie ma mowy - tu nie chodzi o ból, tylko o moje przyszłe życie. Poszłam z zaciśniętymi zębami, bo wiedziałam, że nie będzie lekko. Ale interesowało mnie podtrzymanie normalnego życia.

Początkowo ludzie patrzyli na mnie bardzo krytycznie. Byli tam przede wszystkim mężczyźni. Pojawiały się uszczypliwe uwagi, nie bezpośrednio do mnie, ale to się czuje. Patrząc się na mnie, rozmawiali między sobą, to nie było przyjemne. Ale sama stwierdziłam, spoglądając na siebie w lustrze, że mają po części rację, no bo w zasadzie po co tu przyszłam? Potrafiłam się z tego zaśmiać. Uważałam, że oni nie wiedzą, w imię czego walczę. Może kiedyś, kiedy sami się zestarzeją, będą w stanie mnie zrozumieć. Na początku było ciężko, ale przyszedł taki moment, kiedy i oni zobaczyli we mnie zmianę. Zaczęli pytać, jakiej muzyki słucham, mówili "dzień dobry". To było miłe.

I postanowiła się pani podzielić tą historią na Instagramie - ta przygoda trwa już od pewnego czasu. Co było największym zaskoczeniem związanym z działaniem w internetowej przestrzeni?

Najbardziej zabolało mnie to, że nie mogę do końca mówić tego, co myślę. Rzeczywiście teraz są tematy, które omijam, bo są niepopularne. Chciałam kontynuować poruszanie tematu otyłości, ale zrezygnowałam. Komentarze, które pojawiały się pod moimi wpisami, sprawiły, że zaczęłam odczuwać to jako brak szacunku do mnie. Łapałam się na złych myślach o innych ludziach, a nie chciałam postrzegać negatywnie kogokolwiek. Wtedy zdecydowałam się przestać o tym mówić, chociaż te przemyślenia nadal we mnie są. Czekam, kiedy pojawi się możliwość, że będę mogła do tego wrócić.

"Góry w Rumuni, nie są dostępne dla wszystkich. Żeby poczuć tak naprawdę ich piękno, trzeba spędzić w nich parę dni, pójść w góry z dużym plecakiem, z namiotem, z prowiantem"
"Góry w Rumuni, nie są dostępne dla wszystkich. Żeby poczuć tak naprawdę ich piękno, trzeba spędzić w nich parę dni, pójść w góry z dużym plecakiem, z namiotem, z prowiantem"© Archiwum prywatne | Irena Wielocha

"Zmieniam się dla siebie". Tak brzmi jeden z rozdziałów książki "Kobieta zawsze młoda". Bardzo piękne stwierdzenie. Na te zmiany zawsze jest czas?

Oczywiście, w każdym momencie. Teraz, gdy chodzę na siłownię, widzę ludzi w różnym wieku, którzy mają różne cele. Są młodzi i starzy, mężczyźni i kobiety. Widuję nawet dzieci, które rzecz jasna nie ćwiczą, ale patrzą na swoich trenujących rodziców. Od małego mają taki zastrzyk: jest siłownia, tam chodzą moi rodzice, to ja też będę chodzić. Dziecko obserwuje, mało tego, czasami położy się na materacu i powtarza ruchy mamy. I to jest fantastyczne! Większość ludzi, którzy tutaj się pojawiają, robią to dla zdrowia. Uprawianie sportu naprawdę wszystko zmienia: poprawia się wygląd, a i mózg inaczej zaczyna pracować.

Dlaczego tyle osób obawia się starości? Można sobie radzić z takim lękiem? Przeglądając Instagram Kobiety zawsze młodej, można stwierdzić, że znalazła na to sposób.

W pewnym momencie stwierdziłam, że będę chodzić na siłownię, poprawię swój stan zdrowia, kondycję. Cały czas próbowałam coś w sobie zmieniać. Musiałam wymienić garderobę, bo zeszczuplałam o pięć rozmiarów. Chodziłam po sklepach i oglądałam. Myślałam, że skoro mam 58 lat, to nie założę krótkiej spódniczki. Nastał czas, kiedy zaczęłam pytać w sklepie: "Czy ma pani coś do zaoferowania dla mnie? Coś, w czym będę wyglądała na 18 lat?". Wtedy następował taki luz, ekspedientki się uśmiechały i szukałyśmy czegoś idealnego dla mnie. Zobaczyłam, że ubranie bardzo zmienia człowieka - psychikę i wygląd. Zaczęłam wybierać inne modele niż do tej pory i w pewnym momencie stwierdziłam, że przecież dobrze i młodo wyglądam! Mam dobrą sylwetkę, czuję się 10 lat młodziej, a starość widzę tylko w lustrze.

Nie lubię też być w towarzystwie wyłącznie starszych osób, lubię być pośród ludzi młodych. Treningi dla seniorów, uniwersytet trzeciego wieku, izolacja – to według mnie nie jest dobre rozwiązanie. Nie chciałabym funkcjonować jedynie w takim środowisku. Wizyty na siłowni dają mi szansę obcowania z różnymi ludźmi.

Młodość to pojęcie niezależne od metryki? Można się "odmłodzić"?

I to nawet nie w cudzysłowie - ja się odmłodziłam. Przedtem byłam zupełnie inną osobą. Kiedyś byłam zawsze niezadowolona, ze skwaśniałą miną, obolała. Potem nabrałam pogody ducha. Wiem, że zrobiłam dla siebie kawał roboty. Cała rodzina patrzyła się na mnie dziwnie, nawet mój mąż, który zastanawiał się, kiedy mi to przejdzie. Teraz to wszystko docenia, ale musiał się przyzwyczaić.

Myślę, że patrząc na tę zmianę, widział też, że jest pani dużo szczęśliwsza.

Tak! Mam więcej pewności siebie, jestem bardziej otwarta na ludzi. Człowiek jest we wszystkim odważniejszy i się nie blokuje, bo wie, że zrobił coś dobrego.

"Pomyśl, co ci jest potrzebne, żeby osiągnąć spokój, równowagę. Zacznij tę potrzebę realizować"
"Pomyśl, co ci jest potrzebne, żeby osiągnąć spokój, równowagę. Zacznij tę potrzebę realizować"© Archiwum prywatne | Irena Wielocha

Znalazła się pani na liście "50 po 50" magazynu Forbes Polska. "Za imponującą przemianę na emeryturze, dzięki której stała się poważnie zawyżającą średnią wiekową w tej branży influencerką". Jakie to uczucie?

Na początku w ogóle nie wiedziałam, co to jest. Dopiero jak przeczytałam i zobaczyłam, o co chodzi, pomyślałam, że to jest coś fantastycznego i to nie tylko dla mnie. Świetna sprawa, że ja jako osoba niemajętna zostałam zauważona. Zaakceptowano kogoś, kto jest tylko właścicielką własnego profilu na Instagramie. To brzmi śmiesznie, ale uważam, że to ważne. Skoro mnie zauważono, to zauważą inne takie osoby. Co więcej, to również pokazanie, że sukces w życiu to nie tylko pieniądze. To również sytuacja, w której robimy coś dobrego; dla siebie i dla otoczenia. Wydaje mi się, że zrobiłam coś ciekawego dla mojej społeczności internetowej.

Jest pani inspiracją dla wielu kobiet w różnym wieku - co powinna usłyszeć każda z nich, która chciałaby coś zmienić w swoim życiu?

Całe życie polega na zmianach. Każdy etap naszego życia jest inny. Dorosłość, starość to też kolejne etapy, którymi trzeba się zaopiekować. Jak rodzice puszczają dziecko do szkoły, dbają, żeby to była dobra szkoła. Kiedy idziemy na studia, też szukamy jak najlepszego kierunku. Jeśli zatem chcemy dożyć starości, musimy o nią zadbać za młodu, bo później może być trudniej i mniej skutecznie. W związku z tym powiedziałabym: ta starość was czeka i cieszcie się, że ją będziecie mieli, bo nie każdy ma to szczęście. Dbajcie o siebie o to, by nie chorować, mieć siły żyć z otwartą głową.

Irena Wielocha wciąż wędruje po górach
Irena Wielocha wciąż wędruje po górach© Archiwum prywatne | Irena Wielocha

To kiedy pani wyrusza w góry?

Mój dom jest w Beskidzie Niskim. Od połowy września non-stop leje. Wychodzę więc gdzieś blisko, na godzinę lub dwie. Niedawno na Połoninie Wetlińskiej zostało otwarte nowe schronisko i czekamy z mężem, kiedy będziemy mogli tam pojechać i je zobaczyć. W tej chwili po górach mniej chodzę, ale codziennie odwiedzam strych - tam mam siłownię. Wyjście na szlak to też forma ćwiczeń, ale mam już 70 lat, więc trzeba robić wszystko rozsądnie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Rozmawiała Zuzanna Sierzputowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zagłosuj na #Wszechmocne 2022
Zagłosuj na #Wszechmocne 2022© WP Kobieta

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
premiumWszechmocnemetamorfoza
Komentarze (289)