Czas wielkich imprez i balów zbliża się wielkimi krokami. To idealny moment, by spełnić swoje dziecięce marzenia i choć na jeden wieczór zamienić się w prawdziwą księżniczkę. Tegoroczna moda bardzo temu sprzyja - gorsety i rozkloszowane doły to hit sezonu.
Czas wielkich imprez i bali zbliża się wielkimi krokami. To idealny moment, by spełnić swoje dziecięce marzenia i choć na jeden wieczór zamienić się w prawdziwą księżniczkę. Tegoroczna moda bardzo temu sprzyja - gorsety i rozkloszowane doły to hit sezonu.
Gwiazdy bardzo chętnie korzystają z dobrodziejstw haute couture. Pięknie zdobione kreacje od góry do dołu połyskujące cekinami i kryształkami to coś, w czym każda kobieta raz na jakiś czas lubi się pokazać.
Nieskończone warstwy tiulu połączone z wysmuklającymi sylwetkę górami są sprawdzonym sposobem, jeśli któraś gwiazda chce zostać okrzyknięta najlepiej ubraną na czerwonym dywanie. Dlatego warto skorzystać z ich pomysłów, doświadczenia i zainspirować się tymi misternymi dziełami tuż przed zbliżającym się karnawałem.
Anne Hathaway
Gdy Anne Hathaway pojawiła się na czerwonym dywanie w kreacji Valentino, wszyscy wstrzymali oddech. Był rok 2010, a gwiazda miała jeszcze długie włosy. Suknia nie wymagała jednak żadnej misternej fryzury. Puszczone wolno kosmyki niewinnie muskające nagie ramiona były doskonałym kontrastem dla bogato zdobionego dołu.
Złoty kolor zlał się z karnacją aktorki, tworząc z jej skórą harmonijną jedność. Efekt był oszałamiający i niewiele późniejszych stylizacji było w stanie go powtórzyć.
(pm/mb), kobieta.wp.pl
Miley Cyrus
Musimy cofnąć się w czasie do roku 2009. To były czasy, w których Miley zwracała uwagę magicznym czarem, jaki wokół siebie roztaczała, a nie wulgarnością i tandetnym erotyzmem. Suknia z kolekcji Zhair Murad wywoływała mieszane uczucia.
Naszym zdaniem to kwintesencja "księżniczkowatości". Błyszczy się, ciągnie i wymaga niezwykłej gracji przy poruszaniu się. Ach, gdyby Miley nie zboczyła z tej drogi, pewnie w dalszym ciągu moglibyśmy oglądać takie dzieła na tej niezwykle pięknej dziewczynie.
Olivia Wilde
Jeśli mielibyśmy wybrać suknię idealną, ta z pewnością znalazłaby się w pierwszej trójce. Jest obszerna, ale nie deformuje sylwetki, błyszczące zdobienia nie mają nic wspólnego z tandetą, a gorset układa się idealnie.
Choć kreacja marki Marchesa wydaje się czarna, w rzeczywistości ociera się o kolor ciemnej czekolady. Zamiana lekarskiego fartucha na takie cudo to miła odmiana. Brakuje nam jeszcze drobnej korony, bo w tym wypadku pasuje wyjątkowo.
Alicja Bechleda-Curuś
O Alicji znów jest głośno. Choć kariera aktorki nabiera tempa, media bardziej interesuje to, z kim się aktualnie spotyka i gdzie ulokowała uczucia. Może zmieni się to po jej ostatnim występie na czerwonym dywanie w Berlinie. Curuś zachwycili się fotoreporterzy, gdy pojawiła się w słodkiej, różowej kreacji.
Lekka modyfikacja znanego kroju i skrócona suknia z powodzeniem może być wykorzystywana na mniej doniosłych niż bale wydarzeniach. My już się za podobną rozglądamy po sklepach!
Amy Adams
Amy zamieniła warstwy tiulu na tiulowe falbany. A jako że podczas Oscarów wszystko jest bardziej spektakularne, po jej sukni spłynęły ich całe kaskady, ciągnąć się daleko po czerwonym dywanie.
Taka kreacja wymaga iście pałacowego otoczenia. Za projekt odpowiedzialna była marka Oscar de la Renta. Znalazło się tu wszystko, czego prawdziwe księżniczki od strojów wymagają: luksus, klasa i jakość na najwyższy poziomie. Wygoda jest oczywiście mniej ważna.
Julianne Hough
Nic dziwnego, że Julianne pęka z dumy, w końcu ma na sobie kreację godną disney'owskich księżniczek.
Biel zmieszana ze złotem to sprawdzone połączenie, dlatego wykorzystanie go nie było wielkim ryzykiem. Suknia Monique Lhuillier wygląda na obsypaną gwiezdnym pyłem, co tylko potęguje efekt niezwykłości. To strój, w którym Kopciuszek mógłby udać się na bal, a Królewna Śnieżka wyjść za przystojnego księcia i żyć długo i szczęśliwie.
Joanna Moro
Joanna Moro dopiero uczy się stylu księżniczek. Żadna, nawet najbardziej mroczna dama dworu, nie pozwoliłaby sobie bowiem na nieprzewidziane pokazanie fragmentów bielizny. Sam tiul to też jedynie wstęp do spektakularnego rezultatu.
Choć suknia nie zostanie zapamiętana na długo w kręgu celebrytów, mogłaby zrobić furorę na mniej balowych występach, np. podczas sylwestrowych imprez wśród grona znajomych.
Anna Wendzikowska
Jeśli suknię zamawia kobieta o duszy prawdziwej księżniczki, liczy się nie tylko kształt, ale i wyjątkowość i niepowtarzalność projektu. Anna Wendzikowska dosłownie potraktowała nazwę wydarzenia i na tegoroczne Róże Gali przybyła w kreacji z prawdziwych płatków róż.
Cocoon oraz florystyczny duet Sekunda&Sieradzan przenieśli w realny świat baśniową magię, której tak brakuje na polskich salonach.
Rita Ora
Także czerwoną, ale bardziej trwałą suknię wybrała Rita Ora na rozdanie nagród MTV w 2012 roku. Choć nie miała obaw, że jakikolwiek fragment kreacji od Marchesy zwiędnie, musiała poruszać się bardzo ostrożnie, gdyż konstrukcja wcale nie była łatwa w obsłudze.
Dynamiczne tańce w takim dziele myśli krawieckiej odpadają, dlatego na nocne pląsy lepiej wybrać coś bardziej praktycznego. Jeśli jednak liczymy na wyjątkowe zdjęcia, może warto się pomęczyć.
(pm/mb), kobieta.wp.pl