GwiazdyWypoczywa na wakacjach, ale i tak przygotowała "kapelusz" na "polskie Ascot"
Wypoczywa na wakacjach, ale i tak przygotowała "kapelusz" na "polskie Ascot"
Jak co roku Karolina Ferenstein-Kraśko wraz z mężem Piotrem organizują wyścigi konne - w końcu są właścicielami pokaźnej stadniny. Impreza Gałkowo Sharp Masters nazywana jest "polskim Ascot". Dlaczego? Gwiazdy pojawiają się tutaj w fantazyjnych nakryciach głowy. W tym roku na wydarzeniu zabrakło przyjaciółki państwa Kraśko, Kingi Rusin. Dziennikarka wypoczywa w tropikach. Nie zrezygnowała jednak z przygotowania własnego nakrycia głowy, które pokazała w social mediach.