Występuje kilka dni przed śmiercią. Pielęgniarka potwierdza
Wiele osób boi się śmierci. Czy naprawdę jest jednak ona taka straszna i wiąże się z bólem i cierpieniem? Pielęgniarka hospicyjna Hadley Vlahos ujawniła, jakie się największe mity dotyczące śmierci.
12.10.2023 | aktual.: 12.10.2023 19:49
Choć śmierć dotyczy każdego człowieka, wciąż wydaje się być tematem tabu. Wiele osób nie chce o niej rozmawiać, wielu także się jej boi. Śmierć wiąże się dla nas bowiem z czymś strasznym, sprawiającym ból i przynoszącym cierpienie. Czy faktycznie jednak taka jest? O mitach na jej temat opowiedziała pielęgniarka hospicyjna Hadley Vlahos.
Czy śmierć jest szybka?
Hadley Vlahos wyjaśniła w rozmowie z today.com, że śmierć nie zawsze jest nagła. Choć zdarzają się oczywiście niespodziewane zgony, umieranie jest najczęściej powolne oraz stopniowe. Jak wytłumaczyła, w większości przypadków jest długotrwałym procesem.
"Nasze ciała stopniowo zaczynają się wyłączać. Kilka miesięcy wcześniej zaczynamy zauważać, że ludzie jedzą nieco mniej lub śpią więcej. Stają się nieco bardziej zmęczeni codziennymi czynnościami" - powiedziała.
Dodała, że w ostatnich dniach życia osoby umierające mogą przestać jeść i pić. Przez większość czasu śpią, a zanim przestaną oddychać, mogą przejść w stan tzw. półsnu.
Śmierć nie musi wiązać się jednak z bólem. Pielęgniarka oznajmiła, że w trudnych przypadkach, kiedy człowiek faktycznie zmaga się z cierpieniem, warto zastanowić się nad hospicjum, które pomoże sprawić, że osoba umierająca przestanie cierpieć.
"Decyzja należy do pacjenta i jego rodziny, natomiast w hospicjum nie mamy tak wielu ograniczeń w podawaniu leków przeciwbólowych, dzięki czemu możemy zapewnić pacjentom pełen komfort" - wytłumaczyła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co widzi człowiek przed śmiercią?
Według Hadley Vlahos to, co widzi, słyszy i czuje osoba umierająca, może się znacznie różnić. W rozmowie z today.com oznajmiła, że w ostatnich dniach lub godzinach życia ludzie często doświadczają wizji bądź halucynacji. Nie musi być to jednak związane ze "światełkiem w tunelu", o którym często się mówi w kontekście chwil przed śmiercią.
To, co zdaniem pielęgniarki najczęściej widzą umierający, to wizje związane ze zmarłymi bliskimi, zwłaszcza rodzicami lub małżonkami.
"To bardzo powszechne, niewytłumaczalne zjawisko medyczne" - mówiła.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.