Z dzieckiem na wakacjach
Z łezką w oku przeglądasz foldery ze zdjęciami sprzed dwóch lat, kiedy jeszcze nie mieliście dzieci, a w wakacje realizowaliście nawet te najbardziej szalone pomysły? Nie odkładaj urlopu „na potem” tylko dlatego, że powiększyła Ci się rodzina. Na pewno nie będzie tak, jak za czasów niczym nieskrępowanej wolności, ale może być równie przyjemnie i ciekawie!
Z łezką w oku przeglądasz foldery ze zdjęciami sprzed dwóch lat, kiedy jeszcze nie mieliście dzieci, a w wakacje realizowaliście nawet te najbardziej szalone pomysły? Nie odkładaj urlopu "na potem" tylko dlatego, że powiększyła Ci się rodzina. Na pewno nie będzie tak, jak za czasów niczym nieskrępowanej wolności, ale może być równie przyjemnie! Urlop z małym dzieckiem będzie zdecydowanie łatwiejszy, jeśli odpowiednio się do niego przygotujemy.
Warto nie tylko zapoznać się z ofertami biur podróży, ale przede wszystkim zastanowić się, jak sobie takie wakacje wyobrażamy i jakie są nasze realne możliwości. Najważniejsze, co musimy zrobić, to wziąć pod uwagę zarówno wiek dzieci, jak i ich preferencje, nie zapominając przy okazji o własnych potrzebach.
Co będzie dla nas najlepsze?
• 0 – 12 miesięcy: to najtrudniejszy wiek dziecka, jeśli chodzi o wybór oferty wakacyjnej. Musimy pamiętać, że niemowlaka nie możemy wystawiać na długotrwałe działanie promieni słonecznych, potrzebuje on więcej snu i spokoju niż starsze dzieci, nie wszędzie damy radę wozić je w wózku, a noszenie niemowlaka w chuście czy nosidełku przez wiele godzin źle wpływa na delikatny i niestabilny jeszcze kręgosłup. Najlepiej wybrać więc miejsce odległe od wielkomiejskiego i turystycznego hałasu, gdzie nasze dziecko będzie mogło odpoczywać wraz z nami. W tym przypadku świetnie sprawdzają się gospodarstwa agroturystyczne.
• 1 – 3 lata: dziecko zaczyna już chodzić, ale nie jest jeszcze na tyle silne, by mogło maszerować nawet na krótkie wycieczki o własnych siłach. Wybierając miejsce przeznaczenia, musimy jednak pamiętać, by zapewnić mu jakieś atrakcje. Warto sprawdzić, czy w pobliżu miejsca naszego zakwaterowania znajdują się piaskownice. Do wspólnej zabawy z rodzicami przyda się też ustronna morska plaża czy park. Pamiętajmy, że dziecko w tym wieku wymaga szczególnej uwagi i dość łatwo się męczy. Nie planujmy więc z nim wielogodzinnych eskapad.
• 4- 6 lat: nasze dziecko zaczyna odkrywać świat. Będzie się świetnie bawiło zarówno w górach, jak i nad morzem. Rewelacyjną przygodą może się też dla niego okazać rodzinny wypad na wieś, gdzie będzie miało okazję poznać różne zwierzęta i zobaczyć, jak rośną zboża, czy skąd bierze się mleko. To wiek ogromnej ruchliwości dzieciaków. Można je już zabierać na krótkie wycieczki rowerowe (istnieją specjalne przedłużenia ram, którymi mocuje się rowery dla dzieci do ram rodziców, a także przyczepki rowerowe dla dzieci). Świetną zabawą jest dla nich także nauka pływania czy jazda na kucyku. Warto też pomyśleć o wspólnym wyjeździe z inną rodziną, która ma dzieci w tym samym wieku. Będą się one ze sobą świetnie bawiły.
• 7 – 13 lat: zdecydowanie zwiększa się pole wakacyjnych możliwości. Dzieci w tym wieku same już chętnie podpowiedzą nam, na co mają ochotę. Warto uwzględnić ich pomysły czy potrzeby wakacyjne. Dla wielu dzieci to wiek, kiedy rozpoczynają swoją przygodę z wakacyjnymi obozami, co dla rodziców oznacza tydzień lub dwa tygodnie odpoczynku od ukochanych pociech. Nie warto jednak wysyłać dziecka na obóz, jeśli nie ma na to ochoty, a jeśli już zdecydujemy się na ten krok, pamiętajmy, że dziecko nie zawsze dobrze aklimatyzuje się w grupie i wówczas konieczne jest przedterminowe odebranie go z wakacji.
• Starsze dzieci: nastolatkowie nie spędzają już tak chętnie czasu z rodzicami (no, chyba że chodzi o wyjątkowo atrakcyjny pobyt za granicą). Częściej niż wakacje z rodzinką wybierają wspólne wypady w z grupą rówieśników. Nie zniechęcajmy ich, ale pamiętajmy, że to wciąż dzieci. Rozmawiajmy z nimi, przestrzegajmy przed niebezpieczeństwami, wyczulajmy na różne sytuacje, które mogą się przydarzyć (kontakt z osobami obcymi, propozycje seksualne, w tym pedofilia, narkotyki, kontakt z alkoholem).
Inaczej niż w domu
Warto pamiętać, że wyjazd z domu oznacza opuszczenie naturalnego środowiska życia dziecka. Im jest ono młodsze, tym więcej czasu potrzebuje na aklimatyzację w nowym miejscu, zdarzyć się też może, że na wyjazd zareaguje rozdrażnieniem. Pamiętajmy, by zabrać kilka jego ukochanych zabawek i kosmetyki, które zabezpieczą pobyt dziecka na plaży czy w lesie (preparaty na komary i kleszcze, kremy z filtrem i chłodzące). Nie zapominajmy też, by regularnie podawać dziecku płyny (najlepiej sprawdzi się butelkowana niegazowana woda mineralna) oraz by zwracać szczególną uwagę na higienę miejsc, w których spożywamy posiłki i przebywamy.
