Zabawa światłem, cieniem i kolorem… na twarzy

Konturowanie twarzy ma więcej zalet, niż może się wydawać. Okazuje się, że samo nałożenie korektora potrafi odmłodzić twarz, a bronzer na policzkach daje efekt wyszczuplenia twarzy. Kluczem do sukcesu jest jednak umiejętne posługiwanie się kosmetykami – zwłaszcza jeżeli chodzi o proporcje i stopień nasycenia. Makijaż powinien być nałożony równomiernie, tak aby nie odcinał się od szyi czy dekoltu. Nie bez znaczenia jest też wybór produktów. Te dobrej jakości pozwalają uzyskać świetne rezultaty nawet wtedy, gdy nie mamy doświadczenia w konturowaniu.

Każda z tych technik nieco się różni od siebie i wymaga stosowania innych produktów. Przy konturowaniu na mokro korzystamy z bronzera w płynnej postaci. Pozwala on wymodelować twarz, jak tylko chcemy – zwęzić i wyszczuplić dane partie. Aby makijaż wyglądał naturalnie, trzeba poprawnie wykonać konturowanie. Bronzer można rozprowadzić za pomocą pędzelka lub gąbki do makijażu. Najczęściej poddajemy konturowaniu policzki, podbródek, nos, czoło, żuchwę i dekolt. Rodzaj takiego makijażu zależy od kształtu twarzy, a także typu urody. Niestety konturowanie na mokro bywa czasochłonne, dlatego my polecamy metodę na sucho.

Konturowanie na sucho jest o wiele łatwiejsze i szybsze w wykonaniu. W tym przypadku po starannym nałożeniu podkładu cieniujemy twarz bronzerem w kamieniu. Ważne jest to, aby nie zrobić smug – granica powinna być niezauważalna, aby efekt wyglądał lekko i naturalnie. Najważniejszymi produktami do konturowania na sucho, w jakie trzeba się zaopatrzyć, są bronzer, róż oraz rozświetlacz. Przy twarzy okrągłej warto podkreślić kości policzkowe. W przypadku kwadratowej twarzy warto złagodzić żuchwę, a przy twarzy trójkątnej – nałożyć bronzer na czoło. Rozświetlacz z reguły nakładamy na łuki brwiowe i kości policzkowe, co nadaje skórze promienności. A róż? To kwestia indywidualna, ale najczęściej trafia on na policzki i nos.

Przy wyborze produktów do konturowania na sucho warto zwrócić uwagę przede wszystkim na łatwość rozcierania oraz stopień nasycenia pigmentem. Jeżeli chcemy pięknie podkreślić kości policzkowe, użyjmy bronzera Beauty Summertan od ÉleverCosmetics – nie tylko zapewnia odpowiednie modelowanie rysów twarzy, ale również ociepla cerę i daje efekt skóry muśniętej słońcem. Kosmetyk dobrze się rozciera, dzięki czemu zapewnia satynowe wykończenie. Nie tworzy plam i świetnie łączy się z pozostałymi produktami, co zachęca do eksperymentowania z makijażem. Dodatkową zaletą jest niewyczuwalny zapach.

Zadaniem różu jest dodanie uroku i dziewczęcości. Mówi się, że do tego produktu trzeba się przekonać, ale naprawdę warto. Jeśli chodzi o odcienie, jest ich wiele – od moreli i korali po truskawkę i pomarańczę. Korzystając z różu Blushy Cheeks ÉleverCosmetics, osiągniemy efekt naturalnego rumieńca. Zaletą tego różu jest to, że dopasowuje się do karnacji, a także temperatury oraz poziomu nawilżenia skóry. Pozwala w naturalny sposób uzyskać kolejne stopnie nasycenia w zależności od upodobań. Róż pozostaje na skórze tyle, ile trzeba. Dobrze miksuje się z innymi produktami i jest odpowiedni do każdego typu urody czy rodzaju cery.

Idealnym dopełnieniem modelowania kształtu twarzy jest rozświetlacz. Everyday Shine marki ÉleverCosmetics pięknie podkreśla urodę, eksponuje wypukłości i dodaje blasku. Nie utlenia się i jest odporny na ścieranie, a przy tym ma bezzapachową formułę. Wystarczy zaledwie kilka pociągnięć pędzlem, aby uzyskać efekt glow. Można go stosować zarówno przy makijażu dziennym, jak i wieczornym. Ważne jest to, aby nakładać rozświetlacz na gładką skórę. Jeżeli mamy cerę z niedoskonałościami, omijajmy te okolice. Rozświetlacza możemy też użyć, aby optycznie powiększyć usta – wystarczy odrobina produktu na górną wargę.

Wielu dziewczynom zależy na tym, by uzyskać tzw. efekt photoshopa. Można go osiągnąć, o ile prawidłowo używamy kosmetyków. Jeśli marzymy o filigranowym i lekko zadartym nosie, wystarczy narysować korektorem kształt wykrzyknika, a następnie obrysować go bronzerem – ten kontrast sprawi, że czubek nosa będzie smuklejszy. W przypadku wysokiego czoła bronzer nałożony na skronie może nieco zwęzić proporcje. Mając okrągłą lub owalną twarz, warto wyostrzyć policzki i żuchwę. To zdecydowanie najczęściej konturowane partie twarzy. Z kolei efekt rozświetlenia uzyskamy, kładąc odrobinę rozświetlacza na kości policzkowe, nos i brodę.

Pamiętajmy, że jasne kolory uwypuklają, a ciemne wyszczuplają. Jeżeli np. mamy wysuniętą brodę, nie nakładajmy na nią jasnego korektora czy rozświetlających produktów. Nakładając róż, uważajmy, by nie przesadzić z jego ilością. Rolą tego kosmetyku jest nadanie skórze zdrowszego kolorytu. Jeżeli nie mamy wprawy w aplikacji pędzlem, możemy wykorzystać specjalną gąbkę MakeUp Sponge od ÉleverCosmetics z miękkiego materiału. Umożliwia dokładne krycie i pozwala dotrzeć do najtrudniej dostępnych fragmentów twarzy. Z takim zestawem konturowanie twarzy stanie się jedną z ulubionych czynności, a kosmetyki pokochamy od… pierwszej aplikacji!