Posadź nawet w cieniu. Będzie zachwycać przez cały rok

Dawniej spotykało się ją w polskich ogrodach bardzo rzadko, jednak gillenia trójlistna, znana również jako gillenia trójlistkowa, zyskuje nad Wisłą coraz większą popularność i podbija polskie ogrody. Trudno się dziwić. Ta kępiasto rosnąca bylina potrafi zachwycić. Dodatkowo, jak podaje g.pl, jej popularność rośnie dzięki zdolności do kwitnienia w cieniu oraz niewielkim wymaganiom pielęgnacyjnym.

Choć może to zaskoczyć, pochodząca z Ameryki Północnej gillenia trójlistna doskonale zadomowiła się w naszym nieco zimniejszym klimacie. Bylina dorasta do metra wysokości i zachwyca delikatnymi, białymi lub różowymi kwiatami. Jesienią jej liście przybierają złociste barwy, co czyni ją atrakcyjną przez cały sezon. Roślina jest odporna na mróz i nie wymaga intensywnej opieki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gillenia rozwiązuje problem, który ma wielu ogrodników. Roślina ta dobrze czuje się na stanowiskach, jakie niekoniecznie są nasłonecznione. Zwykle wypełnienie ich bywa problematyczne. Tymczasem gillenię najlepiej sadzić w miejscach lekko zacienionych, choć jest sobie w stanie poradzić również na słońcu, pod warunkiem że gleba będzie stale wilgotna. Wymaga żyznego, przepuszczalnego podłoża o lekko kwaśnym odczynie. Przez pierwsze dwa lata potrzebuje także regularnego podlewania.

Roślina ta świetnie komponuje się z innymi cieniolubnymi gatunkami, takimi jak funkie, żurawki czy paprocie. Można ją sadzić zarówno pojedynczo, jak i w grupach, co pozwala na tworzenie efektownych aranżacji w ogrodzie.

Gillenia trójlistna to doskonały wybór dla tych, którzy szukają rośliny łączącej urodę z łatwością uprawy. Dzięki niej nawet zacienione zakątki ogrodu mogą stać się pełne życia i koloru.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.