Zadbaj o ciało po zimie: sposoby na wiosenny detox
Brak słońca, zimno, ciężkostrawna dieta, zimowe szaleństwa karnawału, wypady na narty suto zakrapiane grzańcem - zima nie jest najlepszym momentem dla naszego organizmu. Ale grzeszki tego okresu stają się najbardziej widoczne na przedwiośniu. Gdy słońce zaczyna mocniej przygrzewać i zrzucamy puchówki i płaszcze, najczęściej okazuje się, że przybyło nam kilka kilo, cera jest trochę poszarzała, a żołądek płata figle. Kwiecień jest najlepszym momentem, aby zadbać o swój organizm i przygotować go do wiosenno - letnich szaleństw. Nie wiesz od czego zacząć? Podpowiadamy!
Brak słońca, zimno, ciężkostrawna dieta, zimowe szaleństwa karnawału, wypady na narty suto zakrapiane grzańcem – zima nie jest najlepszym momentem dla naszego organizmu. Ale grzeszki tego okresu stają się najbardziej widoczne na przedwiośniu. Gdy słońce zaczyna mocniej przygrzewać i zrzucamy puchówki i płaszcze, najczęściej okazuje się, że przybyło nam kilka kilo, cera jest trochę poszarzała, a żołądek płata figle. Kwiecień jest najlepszym momentem, aby zadbać o swój organizm i przygotować go do wiosenno – letnich szaleństw. Nie wiesz od czego zacząć? Podpowiadamy!
Przejdź na dietę bezglutenową, przynajmniej na tydzień.
Aby umożliwić organizmowi oczyszczenie, pobudzić pracę układu trawiennego i ułatwić wydalanie toksyn, przez tydzień, a maksymalnie - miesiąc, unikaj produktów z glutenem, tych na bazie kukurydzy czy soi. Szerokim łukiem omijaj przetwarzane produkty, te odtłuszczone i bez cukru również. Zawarte w nich składniki mogą powodować stany zapalne w twoim organizmie i zaburzają jego równowagę. Zacznij od czytania etykiet. Jeśli na liście składników znajduje się guma guar lub inne zagęszczacze, nie kupuj tego produktu.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Ogranicz spożycie alkoholu
Chwilowa abstynencja będzie nie tylko zbawieniem dla twojej wątroby, ale i figury. Alkohol to w końcu nic innego, jak puste calorie. A że najczęściej spożywając go dogadzamy sobie słonymi przekąskami lub wybieramy drinki na bazie słodzonych dodatków - centymetrów przybywa. W czasie alkoholowego detoksu stosuj dietę bogatą w składniki wspomagające wątrobę czyli buraki, karczochy, żółtka, oliwę w oliwek, rukolę. Postaraj się codziennie jeść surówkę ze startej marchwi i buraka, skropioną oliwą z oliwek, octem i oprószoną solą morską. Pycha!
Jedz zdrowe, organiczne produkty
Postaraj się robić zakupy na lokalnych bazarkach. W owoce i warzywa zaopatruj się bezpośrednio u producentów, a jeśli musisz robić zakupy w supermarketach, szukaj produktów lokalnych, organicznych, ekologicznych. Wówczas masz pewność, że dostarczasz organizmowi maksymalną ilość składników odżywczych i minimalną ilość toksyn, zawartych w nawozach. Na szczęście zdrowe, ekologiczne produkty można kupić w naszym kraju za niewielkie pieniądze, pod warunkiem, że odrobinę poszukasz.
Przywitaj dobre tłuszcze
Dobre tłuszcze to te zawarte w oleju kokosowym, oliwie z oliwek i maśle klarowanym (najlepiej produkowanym z ekologicznego mleka). Jajka sadzone możesz przyrządzać właśnie na takim maśle, sałatkę z pomidorów i ogórków skrop oliwą z oliwek, a poranne tosty smaruj olejem kokosowym. Oczywiście nie przesadzaj z ilością dobrych tłuszczów i unikaj tych złych czyli utwardzanych tłuszczów roślinnych, oleju palmowego, sojowego czy kukurydzianego. Jeśli sporą część posiłków jesz w pracy, w szufladzie biurka trzymaj małą butelkę oliwy i octu winnego - są niezastąpione do doprawiania posiłków z kafeterii.
Jedz więcej owoców
Rano możesz pozwolić sobie na owocowe śniadanie nie martwiąc się sporą ilością cukru, jaką zawiera większość owoców. W ciągu dnia przekąś jedno jabłko czy gruszkę a na deser kilka śliwek, które poprawiają trawienie. Owoce zawierają przeciwutleniacze i minerały, które dostarczają energii i wspomagają metabolizm. Pomarańcze, ananasy, jabłka, gruszki, wiśnie i owoce jagodowe są najlepszym i najzdrowszym rozwiązaniem. Jak wyrobić nawyk jedzenia owoców? Codziennie zabieraj do pracy jeden owoc. Możesz zjeść go na przystanku czekając na autobus czy podczas przerwy, zamiast papierosa.
Weź probiotyk
Jeśli nie jesteś fanką jogurtów, nie tolerujesz laktozy, albo prowadzisz siedzący tryb życia, musisz wprowadzić suplementację probiotykami. To one sprawiają, że nasz układ trawienny działa sprawnie, a odpornościowy stawia czoła chorobom. Najlepiej przyjmować je wieczorem, bo nasze jelita różnie reagują na dodatkowe wspomaganie i koniecznie popijać dużą ilością wody. Jeśli tej zimy leczyłaś się antybiotykami, koniecznie przyjmuj probiotyki przynajmniej przez 3 tygodnie!
Wyjdź na dwór
Kiedy tylko masz okazję, wyjdź na dwór i wystawiaj twarz do słońca (oczywiście zabezpieczoną kremem z wysokim filtrem spf). W ten sposób wspomożesz produkcję witamy D i szybciej uporasz się z chandrą spowodowaną okresem przesilenia. Gdy to tylko możliwe, jedz obiad na zewnątrz, jeśli możesz wybrać się na krótki piknik i usiąść na trawie - jeszcze lepiej! I koniecznie zostaw telefon w biurze.