"Zagadka nienawiści do kur domowych rozwiązana". Ostra dyskusja o matkach na pełen etat
Internauci atakują niepracujące kobiety, porównując je do pasożytów i złodziei. "Wychodząc z domu mam wyrzuty sumienia wobec rodziny, a kura domowa ma czas na wszystko" - piszą wściekli.
"Kury domowe postrzegane są przez ludzi pracujących jako pasożyty społeczne. Gdybyście płaciły PIT, jak każdy normalny, pracujący człowiek, nikt by się was nie czepiał" - napisał jeden z użytkowników forum "Kafeteria", wywołując tym samym burzliwą dyskusję na temat społecznego postrzegania kobiet zajmujących się domem. Autorkami komentarzy są głównie kobiety, które atakują niepracujące matki.
"Moja praca jest typową nudną pracą w biurze. Wychodząc z domu mam wyrzuty sumienia wobec rodziny. Z dziećmi robiłabym ciekawsze rzeczy i tak jest, gdy mam urlop i czas dla siebie, męża i dzieci. Przysłowiowa kura domowa ma czas na wszystko" - pisze jedna z internautek.
"Ale jak odprowadzić podatek, gdy dochody wynoszą zero?" - zauważył przytomnie jedna z użytkowniczek. W odpowiedzi posypały się kolejne, pełne nienawiści komentarze dotyczące "pasożytniczego stylu życia" kobiet niepracujących.
"I to jest właśnie problem. Kobiety, które nie pracują, nie płacą podatku ani składek emerytalnych, a korzystają z dobrodziejstw państwa, np. służby zdrowia i 500 plus. Człowiek, który pracuje, musi oddać na rzecz państwa niemal połowę wypracowanych przez siebie dochodów. Chcę, aby w moim kraju było jak najmniej pasożytów!" - odpowiada wściekła internautka.
Dalej toczy się ostra dyskusja - niepracujące matki piszą o tym, jak ciężko jest wychowywać dzieci i zajmować się domem na pełen etat. "Zazdrościcie, że nie możecie pozwolić sobie na spędzanie czasu w domu" - pisze jedna z użytkowniczek, a inna odpowiada: "To nie jest zazdrość. Bo czy czujesz zazdrość w stosunku do złodzieja, który ukradł ci torebkę i teraz chce z niej korzystać?".
Całą dyskusję najlepiej zdaje się podsumowywać komentarz kobiety, która zauważa dramatyzm całej sytuacji. "To bardzo smutne, w jaki sposób kobiety atakują się wzajemnie. Nie ma między nami żadnej solidarności" - podsumowuje.
Z raportu opublikowanego na początku bieżącego roku "Ukryty potencjał polskiego rynku pracy. Kobiety nieaktywne zawodowo" wynika, że w Polsce 34 procent kobiet w wieku 20-64 lat jest poza rynkiem pracy. Natomiast przeciętnie w krajach Unii Europejskiej odsetek ten wynosi 29 proc.
Dla ponad połowy pytanych respondentek istotnym ułatwieniem byłaby możliwość korzystania z elastycznego czasu pracy. Podobny odsetek kobiet chciałby mieć możliwość pracy z domu, a prawie jedną trzecią interesowałaby praca w niepełnym wymiarze godzin.
- Przedsiębiorcy popierają zmiany na rynku pracy zmierzające do popularyzacji elastycznego czasu pracy. Rynek pracy w wielu obszarach ewoluuje w stronę pracy zdalnej, kontraktowania kompetencji lub konkretnych usług i potrzeba elastycznego czasu pracy wpisuje się w ten trend. Ważne też, aby wprowadzone zostały rozwiązania systemowe, pozwalające łatwiej godzić role zawodowe i rodzinne - powiedział wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Marcin Nowacki, cytowany w komunikacie dotyczącym raportu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl