Zakazana reklama! Rzęsy Portman wcale nie są tak długie
Wiele kobiet po raz kolejny zostało oszukanych! Firma Dior musiała wstrzymać kampanię reklamową najnowszego produktu. Okazało się, że zdjęcia Natalie Portman reklamującej mascarę zostało komputerowo wyretuszowane. To nie pierwszy przypadek, gdy graficy komputerowi przesadzili...
Natalie Portman
Wiele kobiet po raz kolejny zostało oszukanych! Firma Dior musiała wstrzymać kampanię reklamową najnowszego produktu. Okazało się, że zdjęcie Natalie Portman reklamującej mascarę zostało komputerowo wyretuszowane. To nie pierwszy przypadek, gdy graficy komputerowi przesadzili...
Co ciekawe, doniesienie do "policji reklamowej", czyli brytyjskiej organizacji Advertising Standards Authority (ASA), złożył konkurent Diora - firma L'Oreal.
Zarzucili, że zdjęcie wyolbrzymia efekt, który można osiągnąć używając tego tuszu.
Szefowie Diora potwierdzili, że ich graficy ingerowali w fotografię aktorki. "Dokonaliśmy zmian, ponieważ niektóre rzęsy były uszkodzone lub połamane" - przyznał przedstawiciel marki. "Jednak nasza ingerencja była minimalna" - dodał.
(kg)/(pho)
Natalie Portman
Zdobywczyni Oscara za rolę baletnicy w filmie "Czarny łabędź" ma długie rzęsy, ale nie aż tak imponujące, jak na fotografiach reklamowych Diora.
Przedstawiciele tej marki zasłaniają się tym, że nie wpłynęła do nich żadna skarga od klientów.
Penelope Cruz
Kosmetyczny koncern L'Oreal, który doniósł na Diora, sam w przeszłości miewał problemy z brytyjską "policją reklamową". Wystarczy przypomnieć analogiczną wpadkę z 2007 roku. Klientkom obiecywano, że po użyciu tuszu ich rzęsy wydłużą się o 60 procent - jak u Penelope Cruz!
Jedna z kobiet zauważyła, że aktorce doczepiono sztuczne rzęsy i zgłosiła protest do ASA. Przedstawiciele L'Oreal tłumaczyli się, że doczepili Cruz tylko kilka sztucznych rzęs.
Rachel Weisz
Do kolejnej "reklamowej afery" doszło w tym roku. Tym razem poszło o reklamę kremu, który promowała swoim wizerunkiem Rachel Weisz.
ASA uznała, że reklamy prasowe tego produktu z udziałem znanej brytyjskiej aktorki oszukują klientki, ponieważ nadmierny retusz wyolbrzymia rzeczywiste efekty korzystania z kosmetyku.
Julia Roberts
Kłopoty miał również koncern Lancome. Twarzą kampanii reklamowej pudru została Julia Roberts.
Jednak ASA szybko skrytykowała i wydała zakaz dalszej publikacji tej reklamy.
Firma tłumaczyła potem, że wprawdzie zdjęcie aktorki zostało poddane pewnej technicznej obróbce, ale niewielkiej i jak najbardziej oddaje wygląd jej "naturalnie zdrowej i pełnej blasku cery".
(kg)/(pho)