Robisz makijaż, aby dobrze wyglądać. Używasz dobrych kremów, żeby zadbać o skórę. Na pierwszy rzut oka robisz wiele, żeby dobrze wyglądać. Są jednak nawyki, które bardzo źle wpływają na naszą urodę. Sprawdź czy swoimi przyzwyczajeniami nie szkodzisz swojej skórze.
Długie gorące kąpiele
Długa relaksująca kąpiel doskonale uspokaja po długim męczącym dniu. Ciężko wyobrazić sobie coś przyjemniejszego po dniu pracy, jednak gorące kąpiele powinny być dozowane z rozsądkiem. Zbyt gorąca woda podnosi ciśnienie krwi, przyspiesza krążenie, sprzyja też pękaniu naczynek krwionośnych. Z tego względu nie jest wskazana jeśli zauważasz u siebie widoczne, popękane naczynka na nogach. Gorąca woda może też wysuszać skórę naruszając warstewkę lipidową na jej powierzchni. Przede wszystkim jednak wpływa negatywnie przy walce z znienawidzonym przez większość z nas celulitem. W tej walce dużo skuteczniejszy będzie naprzemienny: ciepły, zimny prysznic. Jeśli dodatkowo chcesz się zabezpieczyć przed brzydką "skórką pomarańczową" użyj kosmetyków ujędrniających i antycellulitowych np. mikrodermabrazja Lipopeel firmy Vichy. Zawiera mikrokryształki glinu, będące 150 razy bardziej efektywne niż w tradycyjnych peelingach. Cząsteczki ścierające komórki naskórka, wygładzają skórkę pomarańczową i w połączeniu z masażem
umożliwiają drenaż skóry. Skuteczny będzie też żel Lipometric firmy Vichy. Wyszczupla i rzeźbi sylwetkę, oraz redukuje nadmierne centymetry.
Sen w makijażu
Ile razy zdarzyło ci się wrócić późno z bardzo udanej imprezy i nie zmyć z twarzy makijażu? Wszystkie wiemy, że po całonocnych tańcach, docierając do domu marzymy tylko o tym, żeby położyć się w ciepłym łóżeczku. Ostatnia rzecz na jaką mamy ochotę to demakijaż. Jeśli taka sytuacja zdarza ci się sporadycznie, nie jest tak źle. Jeśli jednak staje się to przyzwyczajeniem, musisz wiedzieć, że zaczynasz bardzo szkodzić swojej skórze.
W ciągu dnia skóra twarzy narażona jest na negatywne działanie wolnych rodników, zanieczyszczeń z powietrza oraz promieni UV. Po wyczerpującym dniu potrzeba jej kilku godzina na regenerację. Właśnie podczas snu ma szansę najszybciej się zregenerować. Niestety pozostawiając na twarzy całodzienny makijaż uniemożliwiasz jej to. Pozostałości kosmetyków i brudu z całego dnia pozostają na skórze uszkadzając ją, zatykając pory skóry, w których gromadzą się zanieczyszczenia. W efekcie budzisz się z szarą, nieładnie wyglądającą twarzą.
Jedzenie
Czy na pewno odżywiasz się tak, aby twoja cera mogła wyglądać ładnie? Skórze może zaszkodzić część produktów, które wiele z nas spożywa regularnie. Jednymi z nich są potrawy ostro przyprawiane, które pośrednio wpływają na zaostrzenie problemów skórnych wynikających z niewłaściwej gospodarki tłuszczowej. Badania naukowe co prawda nie udowodniły jednoznacznie, że jedzenie na przykład czekolady i tłustych, ostrych pokarmów pogarsza trądzik, jednak część osób obserwuje pogorszenie jakości skóry po ich jedzeniu.
Zapominanie o toniku
Bardzo mała część z nas stosuje toniki. Wśród kosmetyków pielęgnacyjnych właśnie on jest najczęściej pomijany w pielęgnacji. Jego aplikacja trwa kilkanaście sekund, a dobroczynne działanie nie da się porównać z niczym innym. Zaraz po zmyciu twarzy wodą potrzeba jej przywrócenia naturalnego odczynu. Tonik poza oczyszczaniem spełnia oczywiście tę funkcję. Jeśli nie pomożesz skórze tonikiem sama będzie starała się o przywrócenie właściwego Ph, a przez ten czas będzie narażona na działanie czynników zewnętrznych.
Opalanie bez filtrów
Opalanie bez ochrony słonecznej jest jednym z najbardziej szkodliwych nawyków. Poza ryzykiem poparzeń słonecznych może być powodem rozwinięcia się nowotworów skóry. Ponadto skóra narażona na działanie promieni UV bez ochrony dużo szybciej się starzeje. Przy regularnej ekspozycji na słońce uszkodzeniu ulegają włókna podporowe skóry (kolagen i elastyna) jednym słowem jędrność i elastyczność. Promieniowanie słoneczne przyczynia się także w do wczesnego starzenia się skóry, poprzez obecność wolnych rodników.
Palenie papierosów
Dym tytoniowy ma negatywny wpływ na zdrowie, ale i twój wygląd. Cera palaczek jest szara i pozbawiona blasku. Dzieje się tak dlatego, że podczas palenia powstają ogromne ilości wolnych rodników, bardzo aktywnych cząsteczek, które uszkadzają komórki skóry Prowadzi to do jej przedwczesnego starzenia się. W efekcie skóra wysusza się i rogowacieje, traci delikatność i elastyczność. Dodatkowo uszkadzają one także naczynka krwionośne. Poprzez zaburzenia mikrocyrkulacji w naczyniach włosowatych papierosy "duszą" komórki skóry, gdyż redukują ilość tlenu we krwi zastępując go toksycznym tlenkiem węgla. Dlatego cera kobiet palących papierosy jest poszarzała, często z rozszerzonymi naczynkami
