Zdrowe nawyki dla pięknej fryzury i silnych włosów

Wyobraź sobie, że możesz ograniczyć wypadanie swoich włosów i mogą one być w znacznie lepszej kondycji. To zasługa nie tylko dobrze dobranych produktów pielęgnacyjnych, ale również akcesoriów, techniki mycia, zdrowej diety oraz suplementacji. Naucz się rozpoznawać potrzeby swoich włosów, by zyskać ich ponowny blask i gęstość. Krok po kroku pokażemy ci, co zrobić, aby pasma znów stały się silne.

Spokojnie, nie mamy na myśli tego, abyś rezygnowała z ulubionego jedzenia. Chodzi o to, by włączyć do codziennej diety takie produkty, które przyczynią się do poprawy kondycji włosów. Przykładowo jedz banany – za sprawą witamin A, C i E wydłużają cykl życia włosa. Ważne są też witaminy z grupy B, które stymulują produkcję keratyny, oraz cynk i miedź zapewniające piękny kolor i zmniejszające łamliwość kosmyków. Znajdziesz je w orzechach, migdałach, pestkach dyni czy słonecznika, pokrzywie i kaszach. Na liście superfoods dla włosów mamy oczywiście awokado bogate w kwasy omega 3 i 6 oraz płatki owsiane – jedzone codziennie poprawiają strukturę włosów i zapobiegają ich rozdwajaniu. Nie zapomnij o cytrusach, dzięki którym ochronisz przed stresem oksydacyjnym nie tylko włosy, ale również skórę i paznokcie.

Kiedy włosy wypadają, mycie zwykłym szamponem nie pomoże. Bardzo ważnym elementem jest mikromasaż – nie bez powodu pojawił się termin skalp care, czyli taki odpowiednik skin care, tyle że skupia się na skórze głowy. Na rynku znajdziemy wiele popularnych kosmetyków do peelingu włosów, ale można też użyć szamponu – wystarczy dodać do niego szczyptę cukru, a wtedy uzyskamy naturalny efekt złuszczających drobinek. W trakcie masażu skóra jest lepiej dotleniona, cebulki pobudzone, a to przyczynia się do wzrostu nowych włosów. Poza tym oczyszczamy skórę z resztek produktów do stylizacji, regulujemy pracę gruczołów łojowych i utrzymujemy pH na właściwym poziomie.

Pierwsze mycie ma na celu usunięcie brudu zgromadzonego na powierzchni włosów, drugie natomiast oczyszcza pasma i pozwala składnikom wniknąć bardziej w głąb. Jeżeli chodzi o wzmocnienie włosów, dobrze dobrany szampon będzie największym sprzymierzeńcem. Powinien zawierać substancje oczyszczające, rewitalizujące oraz chroniące kolor. Szukaj w składzie biotyny i keratyny, które wypełniają ubytki i chronią kosmetyki przed wypadaniem. Pułapką mogą okazać się szampony wygładzające, które prawdopodobnie zawierają silikony, proteiny roślinne i masła. Tego typu substancje często dociążają włosy na długości, ale przy tym powodują oklapnięcie u nasady. Pamiętaj też, że szampon nie musi się pienić ani wygładzać włosów – to zadanie odżywki. Najważniejsze jest to, aby nie podrażniał skóry głowy i dawał uczucie świeżości.

Zasługą mocnych i zdrowych włosów jest nie tylko szampon, ale też produkty dodatkowe, które regenerują, wzmacniają, a także odżywiają zniszczone pasma. Takim kosmetykiem jest serum i odżywka – ważne, by zawierały aminokwasy, ceramidy, proteiny, keratynę oraz substancje nawilżające. Możesz dobrać dla siebie bazową odżywkę pod kątem zawartości składników aktywnych. Nie ma znaczenia czy jest gęsta, czy wodnista w konsystencji. Aby wygładzić pasma, postaw na proteiny, a biotynę stosuj przeciw wypadaniu włosów. Z kolei loki potrzebują sporo emolientów, które dodają energii i chronią przed nadmierną utratą wody. Ważne jednak, by zachować równowagę składnikową. Gdy widać, że włosy są przeproteinowane i sianowate, warto wprowadzić inny składnik, np. nawilżający.

Nawet stosując właściwą pielęgnację i prowadząc zdrowy styl życia, nie zawsze wiemy, czy włosy otrzymały tyle substancji odżywczych, ile potrzeba. Warto więc wspomóc się suplementacją, która uzupełni poziom witamin i pierwiastków. Dobrym wyborem będzie produkt z biotyną, np. suplement diety Biotebal PLUS włosy, skóra, paznokcie. Zawiera formułę NutriAminoBiotinum, w składzie której jest również selen, cynk oraz żelazo. Za wzmocnienie włosów i ich wzrost odpowiada ekstrakt ze skrzypu polnego, a miedź pomaga w utrzymaniu prawidłowej pigmentacji. Dodatkowo niacyna i ryboflawina wspierają ochronę skóry przed stresem oksydacyjnym. Zaletą suplementu Biotebal PLUS jest to, że nie zawiera glutenu ani laktozy. Jest też odpowiedni dla wegetarian i wegan. Pamiętaj, że suplementy należy przyjmować systematycznie. Tylko wtedy można osiągnąć najlepsze efekty.

Prostowanie, suszenie dyfuzorem, kręcenie lokówką – która z nas tego nie robiła. Zanim jednak sięgniesz po urządzenie do stylizacji włosów, zabezpiecz pasma przed działaniem wysokiej temperatury. Gorące powietrze przyczynia się do tego, że włosy stają się suche, matowe i osłabione. Wtedy mogą nie tylko zacząć się kruszyć, ale i wypadać. Dlatego za każdym razem spryskuj je odpowiednim preparatem. Może to być np. serum spray Biotebal EFFECT przeciw wypadaniu włosów – w tej linii znajdziesz też szampon i odżywkę. Zaletą tego serum jest to, że otula włosy, wzmacnia je, a jednocześnie ułatwia rozczesywanie oraz nadaje blask. Wśród kluczowych składników na liście znajduje się kofeina, która wpływa na ograniczenie wypadania włosów, nawilża je i zapobiega ich plątaniu.

Przybory do czesania i upinania mają ogromny wpływ na wygląd włosów. Niewłaściwie dobrane mogą mechanicznie uszkadzać strukturę pasm – to wina ostrych, metalowych lub plastikowych elementów w gumkach i spinkach. Często zahaczamy o nie włosami i niechcący je wyrywamy. Również stosowanie szczotek oraz grzebieni o ostrych krawędziach może powodować ten efekt. Jeżeli nie chcesz uszkodzić włosów, używaj szczotek z naturalnego włosia – zbudowane są z keratyny, przez co dopasowują się do powierzchni twoich włosów. Do rozczesywania na mokro polecamy grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami. Im grubsze włosy, tym szerszy powinien być rozstaw ząbków. Zwróć też uwagę na pościel – zamiast zwykłej poszewki na poduszkę wybierz jedwabną lub satynową. Efekt? Twoje włosy będą mogły odpocząć na miękkim materiale, a rano odwdzięczą się zdrowym blaskiem.