Zima nad morzem? Samo zdrowie!
Szum morskich fal najlepiej słychać zimą, gdy nie zagłuszają ich plażowicze czy okrzyki pomysłowych sprzedawców. Urlop nad Bałtykiem o tej porze roku jest więc gwarancją ucieczki przed tłumem. Można też odetchnąć pełną piersią, dostarczając organizmowi sporą dawkę jodu.
25.11.2021 12:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bałtyckie kurorty stają się coraz chętniej wybieranym zimowym kierunkiem wypoczynku. Gdy pustoszeją plaże, wybrzeże zmienia się nie do poznania, stając się miejscem pełnym spokoju i ciszy. Aż nie chce się wierzyć, że jeszcze kilka miesięcy wcześniej trudno było znaleźć tu skrawek wolnej przestrzeni!
Według portalu Nocowanie.pl w tym roku wyraźnie widać, że nawet późną jesienią miasta nad polskim morzem są popularnym celem wyjazdów. Turyści zwykle decydują się na weekendowy wypoczynek, co potwierdził długi weekend w listopadzie, gdy Gdańsk i Kołobrzeg znalazły się wśród najpopularniejszych lokalizacji.
Dlaczego warto pojechać zimą nad morze?
Za zimowym wyjazdem nad morze przemawia mała liczba turystów oraz brak kolejek do największych atrakcji w obleganych latem kurortach. Oprócz pięknej, zimowej plaży, wypoczywający mają do dyspozycji liczne muzea, malownicze mola i porty rybackie. Spacer uliczkami, przez które nie trzeba się przedzierać, to również miła odmiana.
Wypoczynek o tej porze roku wpływa korzystnie na zdrowie. Zimą powietrze jest najmocniej przesycone jodem. Pierwiastek zapewnia prawidłowe działanie tarczycy oraz podnosi odporność całego organizmu. Wycieczka nad morze zimową porą to dobry pomysł również dla rodzin z dziećmi, gdyż jod wypływa pozytywnie na ich rozwój.
Spacery plażą do najlepszy sposób nie tylko na dostarczenie sobie jodu, ale też odpowiedniej dawki ruchu. Można połączyć je z treningami nordic walking, a jeżeli spadnie śnieg, warto przypiąć biegówki. Co ciekawe, nad Bałtykiem działają też ośrodki narciarskie – jeden z nich jest w Sopocie. Zimą otwiera się tam szkółka i wypożyczalnia sprzętu, więc decyzję o szybkim wypadzie na narty można podjąć spontanicznie, zwłaszcza przebywając w Trójmieście.
Zimą jest taniej
Zimowy pobyt zazwyczaj jest tańszy niż letni wypoczynek. Część ośrodków wypoczynkowych nie tylko obniża ceny, ale też przygotowuje pakiety usług. Mogą się w nich znaleźć zabiegi odnowy biologicznej czy propozycje zorganizowania czasu. Również apartamenty nad morzem kuszą atrakcyjnymi cenami – w Kołobrzegu można znaleźć czteroosobowy apartament blisko plaży nawet za 150 zł za dobę. Taka cena obowiązuje podczas przedświątecznych weekendów.
Gdzie pojechać zimą nad morze?
Zimą najlepiej wybierać większe miasta – takie jak Gdańsk albo właśnie Kołobrzeg. Najważniejszym powodem jest dostępność atrakcji, które nie są związane z plażowaniem. Choć latem wystarczy czyste kąpielisko, to gdy zepsuje się pogoda, większość turystów lubi schować się pod dachem.
W tym roku po sezonie letnim Gdańsk cieszy się naprawdę dużym zainteresowaniem. Nawet późną jesienią starówka pełna była turystów. Jest to zresztą wizytówka miasta, która urzeka niezależnie od pory roku. Najpiękniejszą tu ulicą jest Długa - wzdłuż niej mieszczą się malownicze kamieniczki, kryjące muzealne skarby, a także klimatyczne restauracje. Tutaj też można zobaczyć kolejny z symboli Gdańska, czyli fontannę Neptuna.
Warte uwagi jest nabrzeże nad Motławą, przy którym znajduje się słynny żuraw, a także ulica Mariacka, prowadząca od rzeki aż do bazyliki. Koniecznie trzeba zajrzeć do sklepów jubilerskich i galerii sztuki, prezentujących przepiękną biżuterię z bursztynu.
Kolejnym ciekawym miastem jest Kołobrzeg, będący także jednym z nadmorskich uzdrowisk. Jest to bardzo klimatyczne miasto z uroczym rynkiem i nadmorskim bulwarem, przy którym znajduje się port oraz latarnia morska. W jej podziemiach ulokowało się Muzeum Minerałów.
Głównym bogactwem Kołobrzegu jest borowina i solanka, a ich działanie wzmacnia mikroklimat. Powietrze jest tam czyste, przesycone jodem, natomiast w odpowiednich warunkach wytwarza się aerozol morski. Powstaje głównie podczas wietrznych dni, a tych zimą nad morzem nie brakuje.