Dwa razy próbował się z nią rozwieść. Zmarł w dniu rocznicy ślubu

Andrzej Turski zmarł 31 grudnia 2013 r., w dniu 43. rocznicy ślubu. Małżeństwo z Zofią, którą poznał jeszcze w dzieciństwie, uchodziło za wzorowe. Nie wszyscy jednak wiedzieli, że para mierzyła się z wieloma problemami.

 Andrzej Turski z żoną Zofią
Andrzej Turski z żoną Zofią
Źródło zdjęć: © ONS

Andrzej Turski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy TVP, mógł pochwalić się oszałamiającą karierą zawodową. Widzowie go uwielbiali, a koledzy podziwiali. Nic dziwnego, że fanów interesowało także jego życie prywatne, które jak się później okazało, pełne było wzlotów i upadków. Z żoną dwukrotnie spotykał się w sądzie.

Andrzej Turski poznał żonę na podwórku

Andrzej Turski miał zaledwie 14 lat, gdy spotkał na podwórku swoją przyszłą żonę. Od razu zwrócił uwagę na jej wygląd. Piękna blondynka miała na sobie czerwone sztruksy i przyciągała spojrzenia innych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przyjaźń szybko przerodziła się w miłość. Choć wydawało się, że na studiach każde z nich pójdzie w swoją stronę, oni udowodnili, że odległość nie stanowi dla nich żadnego problemu. Turski został bowiem w Warszawie, a jego ukochana wyjechała do Białegostoku.

Zakochani pobrali się w sylwestra w 1970 r. Siedem lat później na świat przyszła ich córka, Urszula, która stała się prawdziwym oczkiem w głowie rodziców.

Chciał rozwodu

Andrzej Turski piął się po szczeblach kariery. Rzadko jednak mówił o swoim życiu prywatnym. Choć wydawało się, że wiedzie szczęśliwe życiu u boku ukochanej Zofii, w rzeczywistości dziennikarz aż dwa razy składał papiery rozwodowe. Nigdy jednak nie doszło do rozpadu ich związku.

- Po tzw. rozprawach pojednawczych nie wznawiałem sprawy. Za drugim razem ona już wiedziała, że i tak nie wznowię. Po pierwszej rozprawie zabrałem ją na kawę, po drugiej też, ale ona już się śmiała. Sędzia coś pie*****ł, pie*****ł, a ja zapytałem: "Zosiu, czy przyjmiesz zaproszenie na kawę?". A ona na to: "Z przyjemnością". I mówi do mnie: "Dalszego ciągu nie będzie, widzę po tobie". Ja na to: "Co masz na myśli?" Jeśli chodzi o nasze życie, to dalszy ciąg będzie, jeśli chodzi o ten pier***ny sąd, to nie sądzę - zdradził w rozmowie z "Newsweekiem" Turski.

Kiedy okazało się, że dziennikarz choruje na raka układu chłonnego, żona rzuciła wszystko, by w pełni skupić się na mężu.

- Zosia zamknęła swój prywatny gabinet okulistyczny po to, by być przy mnie, by mnie wspierać, podtrzymywać na duchu i troszczyć się o mnie. Jeździła ze mną na każdą chemię, zawsze była obok mnie - zdradził w tej samej rozmowie.

Andrzej Truski pokonał wówczas chorobę. Los jednak ich nie oszczędzał. W maju 2010 r. walkę z nowotworem jelita grubego przegrała jego ukochana żona. Dziennikarz odszedł ponad 3 lata po niej - w sylwestra 2013 roku.

 Andrzej Turski z żoną Zofią w 2010 r.
Andrzej Turski z żoną Zofią w 2010 r.© AKPA

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (7)