Grała Justynę w "Nad Niemnem". Tak dziś wygląda 62-letnia Iwona Katarzyna Pawlak
Iwona Katarzyna Pawlak zdobyła popularność, gdy w wieku 23 lat wcieliła się w rolę Justyny Orzelskiej w filmie "Nad Niemnem". Produkcja uczyniła ją rozpoznawalną, a jej kariera zaczynała nabierać rozpędu. Jednak będąc u szczytu, aktorka nagle zniknęła z polskiej sceny filmowej i telewizyjnej. Aktorka
W tym artykule:
Po roli Justyny Orzelskiej w ekranizacji "Nad Niemnem" Iwona Katarzyna Pawlak szybko stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek młodego pokolenia. Produkcja przyniosła jej sławę, a jej talent chwalili zarówno krytycy, jak i widzowie
– Wróciłam do szkoły, uczyłam się dalej. Po tygodniu do szkoły przyszła informacja, że zostałam wybrana do głównej roli. Grażyna Wolszczak z jakiegoś powodu jej nie przyjęła [roli – przyp. red.]. Byłam przerażona, ale szczęśliwa – wspominała aktorka po latach w wywiadzie dla Tygodnika Sieci. Jednak w momencie, gdy wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie dalszemu sukcesowi, aktorka niespodziewanie zniknęła z życia publicznego.
Przygoda za granicą
Po kilku latach pracy w Teatrze Nowym i niewielkich rolach w polskich produkcjach Iwona Pawlak postanowiła spróbować sił za granicą. Wyjechała do Australii, a następnie do Nowej Zelandii, gdzie otrzymała role w serialach i filmach, m.in. Gloss oraz Brotherhood of the Rose u boku Roberta Mitchuma.
Mimo rosnącej popularności, życie aktorki nie było łatwe – brak stabilnych zarobków zmusił ją do podejmowania dorywczych zajęć, m.in. pracy jako hostessa czy opiekunka osób starszych, co pokazało jej determinację i siłę charakteru.
Burzliwe życie prywatne Elizy Orzeszkowej. To, co robiła nie mieściło się w normach epoki
Tęsknota i powrót do kraju
Choć Pawlak zyskała w Nowej Zelandii rozpoznawalność, ogromna tęsknota za Polską i rodziną okazała się nie do zniesienia.
– Strasznie tęskniłam za Polską, za domem. I oczywiście za mężem. To była tęsknota nieznośna – mówiła w wywiadzie dla Stockholm Designer Magazine.
Po kilku latach zdecydowała się wrócić do kraju, gdzie czekała na nią bezpieczna rola w Teatrze Nowym. Przez pewien czas była też poza światem artystycznym. – Przez osiem lat byłam poza światem artystycznym. Pracowałam w banku – wyznała w wywiadzie dla Angory. Powrót pozwolił jej ponownie zbudować życie w Polsce, a prywatnie – wraz z mężem Jackiem Pawlakiem – tworzą trwały związek już od ponad 40 lat, pełen wzajemnego wsparcia i partnerstwa.
Nowe wyzwania w Warszawie
Po powrocie Iwona kontynuowała swoją karierę aktorską w polskich filmach i serialach, takich jak "Obywatel świata", "Dwa księżyce" czy "Psy 2", choć sukces sprzed lat już się nie powtórzył. Od stycznia 2024 roku aktorka mieszka w Warszawie i gra w serialu "Korona Królów: Jagiellonowie", wcielając się w rolę Grety Zielarki.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!