Zobaczyły zwiastun i zakochały się w sukni ślubnej. Przyszłe panny młode już jej szukają
Bez blichtru, wielu warstw jedwabiu, kilogramów cekinów i falban - tak wygląda najbardziej pożądana suknia ślubna 2018 roku. Urzeka prostotą i klasycznym krojem. Kreacja Anastasii Steel z filmu "Nowe oblicze Greya" rozpala wyobraźnię panien młodych. Kobiety już zaczęły szukać podobnych w salonach.
W Walentynki do kin wejdzie film "Nowe oblicze Greya". Jego zwiastun zdradził, że namiętny romans Anastasii Steel i Christiana Greya będzie miał finał przed ołtarzem. A jeśli już o ołtarzu mowa to - jak nietrudno się domyślić - producenci uchylili rąbka tajemnicy na temat ślubnej kreacji ukochanej Greya.
Jak wygląda? To koronkowa, przylegająca do ciała kreacja z długim rękawem i hiszpańskim dekoltem. Kropką nad i są delikatne guziki na plecach i spektakularny tren. Kwintesencja kobiecości z nutką romantyzmu - tak w skrócie możemy opisać tę suknię.
Piękna, skromna, a jednocześnie szykowna i z klasą, koronkowa kreacja w zaledwie kilka dni podbiła serca przyszłych panien młodych. Przez wiele tygodni kobiety wpisywały w wyszukiwarkę hasła kluczowe, by dowiedzieć się, kto stoi za tym wyjątkowym projektem, aż w końcu zagadka została właśnie rozwiązana.
Monique Lhuiller - słynna filipińska projektantka sukni ślubnych i wieczorowych - na swoim profilu na Instagramie opublikowała właśnie kadr z filmu, podpisując go w następujący sposób: "Kulminacyjny, ostatni rozdział rozpocznie się już 14 lutego w Walentynki. Nie mogę doczekać się, kiedy zobaczycie suknię!". To właśnie Lhuillier stoi za projektem słynnej kreacji Anastasii Steel. Dakota Johnsson - aktorka wcielająca się w postać ukochanej Mr Greya - wyglądała obłędnie w jej zjawiskowym projekcie.
Suknie ślubne Monique Lhuiller to pochwała tradycji z odrobiną aktualnych trendów. Są kobiece, delikatne, bardzo eleganckie, wręcz bajkowe. Projektantka na wiosnę 2018 proponuje romantyczne i dziewczęce fasony uszyte z metrów najpiękniejszych koronek i lekkiego jak piórko tiulu.
Nie jesteście fankami tradycyjnych sukni ślubnych? Być może spodoba wam się koronkowy kombinezon od marki Pronovias, który wypromowała Cristina Pedroche. Hiszpańska prezenterka telewizyjna wystąpiła w nim na imprezie sylwestrowej! Gwiazda swoją stylizacją - nawiązującą do słynnych sukni typu "naked dress" - pochwaliła się na Instagramie, a jej post w zaledwie kilka godzin zdobył rekordowe 225 tysięcy polubień i ponad 6 tysięcy komentarzy.
Kombinezon, a właściwie przylegające do ciała body z długimi rękawami i nogawkami w "strategicznych" miejscach zostało ozdobione kwiatowymi aplikacjami. Hervé Moreau, dyrektor kreatywny marki Pronovias, zdradził, że wykonanie tego seksownego projektu zajęło mu i jego zespołowi aż 244 godziny. Kombinezon został ozdobiony ponad 200 kryształkami. Czy waszym zdaniem taki projekt ma szansę zastąpić suknię ślubną? My nie miałybyśmy chyba tyle odwagi, by wystąpić w nim przed ołtarzem. A wy?