Jedna z najbardziej znanych polskich dziennikarek telewizyjnych. Często występuje w roli prowadzącej imprez kulturalnych lub różnego rodzaju gal. Taka funkcja zobowiązuje do nienagannego ubioru i wyszukanego stylu. Jednak Monice Zamachowskiej wielokrotnie wytykano modowe wpadki i zarzucano niedopasowanie stroju do okazji. Od jakiegoś czasu gwiazda, która skończyła 44 lata, wygląda dużo lepiej. W jej przypadku stwierdzenie "mniej znaczy więcej" doskonale się sprawdza. Jaką metamorfozę przeszła Zamachowska od początków kariery w telewizji i jak sama tę zmianę ocenia? Zobaczcie.
Jedna z najbardziej znanych polskich dziennikarek telewizyjnych. Często występuje w roli prowadzącej imprez kulturalnych lub różnego rodzaju gal. Taka funkcja zobowiązuje do nienagannego ubioru i wyszukanego stylu. Jednak Monice Zamachowskiej wielokrotnie wytykano modowe wpadki i zarzucano niedopasowanie stroju do okazji. Od jakiegoś czasu gwiazda, która skończyła 44 lata, wygląda dużo lepiej. W jej przypadku stwierdzenie "mniej znaczy więcej" doskonale się sprawdza. Jaką metamorfozę przeszła Zamachowska od początków kariery w telewizji i jak sama tę zmianę ocenia? Zobaczcie.
Szczupła sylwetka, krótkie blond włosy i szeroki uśmiech to charakterystyczne znaki Moniki Zamachowskiej. Prezenterka telewizyjna od początku kariery lubiła podkreślać swoją figurę - w tym celu zakładała krótkie sukienki eksponujące nogi, kryjące rajstopy w kolorze reszty stroju i buty na obcasie. Gwiazda słynie także z sympatii do głębokich dekoltów.
Dziennikarka skończyła 44 lata
Dziennikarka znana przede wszystkim z prowadzenia programu "Pytanie na śniadanie" uwielbia kolory. Bardzo chętnie łączy je z połyskującymi materiałami, dzięki czemu gwarantuje sobie uwagę tam, gdzie tylko się pojawi.
Nasycone barwy to niejedyny element, który prezenterka lubi wykorzystywać w swoich stylizacjach. Na różnego rodzaju wydarzenia - w szczególności wieczorne wydarzenia - Monika wybiera falbany lub wycięcia, podkreślające sylwetkę.
Dziennikarka skończyła 44 lata
"Najbardziej lubię płaskie obuwie, ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie wyglądam w nich najlepiej, bo mam zaledwie 1,65 m wzrostu. Lepiej wyglądam w szpilkach i mam tego świadomość. Mimo to z wiekiem coraz chętniej chodzę w płaskim obuwiu. Poza tym jestem "bardzo byłą" baletnicą, mam szerokie, niezbyt ładne stopy, to też uwarunkowanie genetyczne. Może dlatego jestem zakochana w szczuplutkich, smukłych stópkach moich dzieci... Moje stopy w szpilkach cierpią. Teraz na szczęście są modne takie buty - których nawet nabyłam kilka par - na grubszej podeszwie, która od razu dodaje kilka centymetrów. Są przyjemniejsze w chodzeniu, niż obuwie na bardzo cieniutkiej, skórzanej podeszwie, które sprawia, że każda kobieta wygląda jak kaczka. Dlatego nie jestem fanką "rzymianek", czuć w nich każdy kamień na podłożu i stopy w efekcie bolą tak samo, jak w szpilkach. Wyższe podeszwy są lepsze i dobre dla zdrowia. Ortopedzi twierdzą, że najlepszy dla kobiety jest obcas 3-4 cm. Tego się słucham"- odpowiada dziennikarka na
pytanie, w jakich butach czuje się najlepiej.
Dziennikarka skończyła 44 lata
Jak każda kobieta, także Zamachowska ma za sobą etap eksperymentowania z fryzurami - od charakterystycznego blond boba, dziennikarka przeszła płynnie do zupełnie krótkich nastroszonych brązowych włosów. A w której fryzurze czuje się najlepiej?
"Nie lubię krótkich włosów. Szczególnie takich ostrych, nastroszonych. Nosiłam taką fryzurę dłuższy czas w "Europa da się lubić", ale uważam, że wyglądałam w niej dosyć groźnie. Mam mocny charakter i wydaje mi się, że lepiej wyglądam w łagodniejszych fryzurach - w lekko falowanych, "połamanych" włosach. Tego staram się trzymać. Nie wiem czy wrócę do takich zupełnie długich włosów do pasa, bo taka fryzura też optycznie skraca kobietę. Teraz mam półdługie włosy i mi to pasuje. Ale blond musi być, blond to podstawa".
Dziennikarka skończyła 44 lata
Naszym zdaniem krótkie i lekko roztrzepane blond włosy podkreślają temperament seksownej 44-letniej Polki. Do tego odrobinę mocniejszy makijaż, podkreślający przede wszystkim kocie oczy i gwiazda wygląda bardzo zmysłowo.
Od falban i wyrazistych kolorów, dziennikarka przeszła płynnie do fascynacji stonowanymi barwami, ale i obcisłymi, uwydatniającymi jej kobiecość, krojami. Stąd zamiłowanie do legginsów, szpilek i bluzek odsłaniających dekolt.
W takich sytuacjach wielokrotnie zarzucano prezenterce nieumiejętność dopasowania stroju do okazji - legginsy, imitujące spodnie, nijak się mają do wieczornego wyjścia.
Dziennikarka skończyła 44 lata
To kolejny przykład źle dobranej do figury Moniki stylizacji. Dziennikarka ma zgrabne nogi i kuszący biust, które tutaj ukryła pod ciężkimi wieczorowymi sukniami o wątpliwie interesujących krojach. Wystarczyłaby krótsza sukienka z lżejszego materiału oraz nonszalancko ułożone włosy, a całość prezentowałaby się lepiej. Tak "poważne" kreacje nie pasują do prezenterki.
Dziennikarka skończyła 44 lata
"Świadomej rewolucji stylu nie przygotowywałam. Trzeba zdawać się na gust profesjonalistów - szczególnie, jeśli jest się osobą publiczną. Dużo się u mnie dzieje, muszę pojawiać się w kilku miejscach w ciągu tygodnia, więc nie mam możliwości dobrania każdej stylizacji indywidualnie. Nie zostałam zresztą obdarzona szczególnie dobrym wrodzonym gustem, więc zdaję się na opinię stylistów i korzystam z ich porad. Czasami te porady są celniejsze, czasami mniej trafione. Może się tak złożyło, że ostatnio są celniejsze".
Na zdjęciu obok Monika Zamachowska ma na sobie z pozoru zwykłe, dopasowane dżinsy w niebieskim kolorze, żółtą lekką koszulową bluzkę i kontrastowe pomarańczowo-czerwone szpilki. I w tak prostym, casualowym wydaniu, naszym zdaniem, wygląda najlepiej! Dziennikarka podkreśliła zgrabne nogi, a prostą stylizację wzbogaciła lekko nonszalancką fryzurą. Zamachowska wygląda promiennie i młodo.
Dziennikarka skończyła 44 lata
Z czasem styl Zamachowskiej zaczął ewoluować w stroję minimalistycznego, klasycznego, ale przede wszystkim dopasowanego do jej sylwetki i charakteru. Koktajlowe proste sukienki za kolano w połączeniu ze szpilkami oraz neutralnymi torebkami to stylizacje wprost stworzone dla pięknej dziennikarki.
Zapytana o to, co w sobie lubi, gwiazda odpowiada, że twarz i dekolt. Dlaczego akurat z tych części ciała jest najbardziej zadowolona? "Lubię swoją twarz, uważam, że mam przyjemny dekolt. Lubię swoją kobiecość. Jestem iberystką z wykształcenia i w moich podróżach po świecie iberyjskim zauważyłam, że sklepy - na przykład duże sieciówki typu Zara - w Hiszpanii, we Włoszech, w Portugalii, mają nieco inne kroje ubrań, niż te same sieciówki w Polsce. W Hiszpanii kobiety dużo chętniej eksponują biust, podkreślają talię, biodra. Uważam, że kobieta powinna być kobietą i bez względu na wagę, powinna ubierać się "do ciała". Nie lubię chust szczelnie opatulających dekolt. Nie lubię worków. Na szczęście jestem w stanie przewalczyć z różnymi moimi stylistami, żeby nie próbowali mnie w te worki ubierać" - komentuje Zamachowska.
Dziennikarka skończyła 44 lata
Zapytaliśmy dziennikarkę o to, czy w stylizacjach doradza jej mąż. "A skąd! Oczywiście - ma swoje zdanie i kilka razy się zdarzyło, że zadzwonił do mnie po "Pytaniu na śniadanie" i powiedział "wyglądałaś świetnie", "mogłaś wyglądać lepiej" albo, że "ten kolor jest dosyć smutny". Ma swoje zdanie, ale na szczęście nie doradza mi regularnie" - odpowiedziała.
Dziennikarka skończyła 44 lata
Mimo tego, że od kilku lat Zamachowska zdaje się konsekwentnie dążyć do wypracowanego, nieco bardziej stonowanego, ale i utrzymanego w trendach stylu, wiele osób nie szczędzi jej krytyki.
Jak sobie z nią radzi? "Nauczyłam się czytać wszystko tak - a czytam dużo, bo takie mam zboczenie zawodowe - jakby to nie dotyczyło mnie, tylko jakiejś postaci medialnej. Nie mówię o zwykłym hejterskim spamie, bo na to szkoda czasu. Staram się wyciągać wnioski. Jest dla mnie istotne, czy ogólnie jakaś moja stylizacja się podoba, czy nie. Dużo z tego wyciągam, ale emocjonalnie mnie to nie dotyka" - komentuje gwiazda.
Dziennikarka skończyła 44 lata
Takie zdjęcia to kolejny dowód na to, że wyraźna zmiana w wizerunku prezenterki telewizyjnej zaszła. Biały total look w połączeniu z elegancką, krótką blond fryzurą czy też luźniejsza stylizacja w postaci podkreślających nogi czarnych rurek, szpilek i oversize'owego jasnoszarego płaszcza to nasze ulubione zestawy prezentowane przez Monikę.
Dziennikarka skończyła 44 lata
Jak ocenianie metamorfozę stylu gwiazdy? Waszym zdaniem wygląda lepiej? Czy może jak każdemu, zdarzają jej się modowe wzloty i upadki?