Został porzucony przez żonę. Szybko poznał prawdziwy powód
11 października 2023 roku Jacek Łągwa świętuje 54. urodziny. Największą popularność zdobył dzięki zespołowi Ich Troje. Artysta stworzył wiele hitów m.in. "Zawsze z Tobą chciałbym być" czy "A wszystko to… (bo ciebie kocham)". Jego życie osobiste nie było jednak usłane różami.
11.10.2023 | aktual.: 11.10.2023 10:16
Jacek Łągwa pochodzi z artystycznej rodziny. W wieku sześciu lat rozpoczął karierę jako aktor dubbingowy, użyczając głosu m.in. tytułowemu bohaterowi "Małego Księcia". W późniejszych latach skończył Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia. Komponował muzykę do sztuk teatralnych, a także występował na ogólnopolskich festiwalach muzycznych. Przez trzy lata współpracował z zespołem Varius Manx.
Największą sławę przyniósł mu jednak zespół Ich Troje, który założył wraz z Michałem Wiśniewskim. Ich współpraca rozpoczęła się w 1994 roku, kiedy w Teatrze Muzycznym w Łodzi otworzyli pierwszy w Polsce klub karaoke.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy odeszła żona, wpadł w szał
Łągwa nigdy nie był skłonny dzielić się informacjami ze swojego życia prywatnego. Wiadomo jednak, że artysta miał żonę, którą poznał, mając 19 lat. Z ukochaną doczekał się dwóch córek. Wielka miłość do Doroty sprawiła, że muzyk napisał dla wybranki utwór "Tobą oddychać chcę", który wielokrotnie śpiewał podczas koncertów.
Małżeństwo rozpadło się pod koniec 2007 roku. Po powrocie z długiej trasy koncertowej po USA i Kanadzie Łągwa zauważył, że żona odeszła, a na dodatek związała się z innym mężczyzną.
- Przez pierwsze dni po powrocie z USA szalałem z rozpaczy, nie byłem w stanie wykonać najprostszych czynności - przyznał Jacek Łągwa w jednym z wywiadów cytowanych przez Onet.
Muzyk długo czekał i liczył, że ukochana wróci, jednak to nigdy się nie stało. Chociaż nie planował kolejnego związku, zakochał się ponownie. Młodszą o 16 lat Karolinę poznał przez przypadek, dzięki wspólnym znajomym. W 2020 roku ponownie stanął na ślubnym kobiercu.
Choroba przyszła niespodziewanie
W 2008 roku artysta skarżył się na silne, powracające bóle głowy. Po zgłoszeniu się do lekarza i wykonaniu tomografu okazało się, że złe samopoczucie spowodowane jest tętniakiem.
- Zrobili tomografię i okazało się, że mam tętniaka wielkości fasoli. Od razu zabronili mi wstawania z łóżka. Nie mogłem nawet na nim siadać. A wcześniej przez tydzień zupełnie się nie oszczędzałem. Nawet na wódeczkę sobie poszedłem i imprezowałem do szóstej rano. Jak neurochirurdzy o tym usłyszeli, stwierdzili, że nie powinienem tego przeżyć — wyznał "Super Expressowi".
Operacja powiodła się, jednak od tego czasu artysta miewa problemy z koordynacją lewej i prawej ręki, co czasami przeszkadza przy graniu na fortepianie czy gitarze.
To jednak nie koniec problemów. Łągwa znalazł się w trudnej sytuacji finansowej i w 2019 roku ogłosił bankructwo. Zdołał jednak pokonać te trudności i obecnie twierdzi, że jest szczęśliwy.
Jacek Łągwa nadal jest członkiem zespołu Ich Troje, jednak przyznaje, że czasami męczy go nieustanne ocenianie go przez pryzmat osiągnięć zespołu - zwłaszcza, gdy występuje ze swoim solowym materiałem.
- To kilkukrotnie odbiło się na mnie przy próbie robienia czegoś solowo. Na przykład, był mój koncert solowy, a ludzie przychodzą i pytają się: A Michał gdzie jest? Niestety, sam sobie na to zapracowałem i tutaj do nikogo nie mogę mieć pretensji, że tak wyszło - przyznał w rozmowie z "Faktem".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl