"Zrobiliśmy to, co trzeba było zrobić". Maja Herman komentuje wybory
"Zainwestowałeś najcenniejszą rzecz, jaką masz. I wygrałeś. Byłeś" - pisze na Instagramie psychiatrka Maja Herman, zwracając tym samym uwagę na nastroje Polek i Polaków po drugiej turze wyborów prezydenckich.
Karol Nawrocki zostanie następnym prezydentem Polski. Tak w drugiej turze zadecydowali Polacy, choć walka była zacięta do samego końca. O przegranej Rafała Trzaskowskiego zadecydowało naprawdę niewiele.
Nastroje po ogłoszeniu wyników są bardzo różne. Widać wyraźny podział społeczeństwa: na Karola Nawrockiego głos oddało 50,89 proc., zaś na Rafała Trzaskowskiego 49,11 proc. W sieci wrze.
"Prezydenci przychodzą i odchodzą. Rządy się zmieniają. Ale nie ma co obrażać się na demokrację, ani na ludzi – na to, jak głosują" - próbuje uspokoić społeczeństwo Maja Herman.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głośno o Nawrockim w USA. Przypomniano słowa o Ukrainie
"Zrobiliśmy, ile się dało"
Maja Herman postanowiła zwrócić uwagę na to, że każda osoba, która poszła na wybory i oddała swój głos naprawdę wygrała - spełniając swoją powinność, robiąc wszystko to, co mogła.
"To jest nasza wygrana – Twoja i moja. Bo my zrobiliśmy to, co trzeba było zrobić. Problem został zdiagnozowany. Na ostatniej prostej było wiadomo, że potrzeba będzie frekwencji – dokładnie wyliczone, ile. Zrobiliśmy, ile się dało" - pisze psychiatrka.
Jak zaznacza, na koniec dowiadujemy się o tym, że mamy mocne znaczenie, we własnym obszarze, i to jest najważniejsze, a nie "zwycięzca" wyborów.
"Najważniejsze jest to, że nie przegrywa się samego siebie. Swojego czasu. Swojej wartości. Zainwestowałeś najcenniejszą rzecz, jaką masz. I wygrałeś. Byłeś. Wygrałeś" - kontynuuje Herman.
"Młodzi jasno powiedzieli"
Ekspertka zaznacza, że powinniśmy do wyników podejść z większym spokojem i nie obrażać się na siebie nawzajem.
"Prezydenci przychodzą i odchodzą. Rządy się zmieniają. Ale nie ma co obrażać się na demokrację, ani na ludzi – na to, jak głosują. Trzeba mobilizować tych na górze. Do refleksji. Do zmian. Bo przyszło nowe. Nowe kampanie. Nowa dynamika. Nowe strategie.
Maja Herman zwróciła też uwagę na to, jak głosowali najmłodsi wyborcy.
"Nie da się już robić kampanii w stylu Old school. Bo młodzi jasno powiedzieli: Old style – nie mój styl. Teraz czas na analizę, wnioski i nową jakość. Piłka wciąż jest w grze. Nowy sezon już się zaczął" - kwituje.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.