10 stycznia dzieci pójdą do szkoły. "Cieszę się, nauka zdalna to porażka"
W środę odbyła się konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Rodzice czekali w szczególności na informacje o ewentualnym przedłużeniu nauki zdalnej. Minister przekazał, że na tę chwilę nie ma decyzji o zmianach. Zatem uczniowie wracają do szkół zgodnie z wcześniejszymi prognozami.
05.01.2022 12:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dziennikarka Wirtualnej Polski na środowej konferencji zapytała ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, czy możemy się spodziewać w najbliższym czasie decyzji o obostrzeniach. Przekazał, że wzrost liczby zakażeń jest anomalią, więc póki co, nic się nie zmienia w dotychczasowych restrykcjach. - Jeżeli mielibyśmy argumenty, że jednak jest zmiana trendu, a rzeczywistość bywa dynamiczna, to decyzje o kolejnych obostrzeniach będą podejmowane. Natomiast na tę chwilę takich decyzji nie ma – powiedział Niedzielski. Zgodnie z tą informacją, uczniowie od poniedziałku 10 stycznia rozpoczynają naukę stacjonarną.
"Wspaniała wiadomość"
Zapytaliśmy 35-letnią Ewelinę z Warszawy, mamę dwójki chłopców w wieku szkolnym i przedszkolnym, co uważa na temat powrotu do szkół.
- Cieszę się. Nauka zdalna to porażka, widzę obniżenie uwagi u swojego dziecka. Praca przed komputerem już mu spowszedniała, a wiedza przestaje do niego docierać. Ja nie pracuję, ale moje koleżanki, które są aktywne zawodowo i opiekują się dziećmi, są jeszcze bardziej załamane nauką zdalną. Obserwują, że dzieci są rozluźnione i nie zależy im na robieniu notatek czy stopniach – mówi kobieta.
Dodaje, że w jej opinii niechodzenie do szkoły to ogromna cena, jaką płacą dzieci. - Mój syn zamknął się w sobie, nawet nie chce zapraszać do domu kolegów. Jest pogrążony w marazmie – zauważa 35-latka. Ewelina jest zaszczepiona, aktualnie czeka na szczepienie dla swojego najstarszego syna. – Ma 8 lat. Długo zastanawiałam się, czy go zaszczepić, podjęliśmy z mężem decyzję, że to dobry krok – skomentowała.
Adam Niedzielskim o Omikronie
Na środowej konferencji Adam Niedzielski powiedział, że przewiduje się dominację Omikrona w liczbie zakażeń "gdzieś w okolicach końca stycznia". Dodał, że to wariant zdecydowanie bardziej zakaźny. Minister Adam Niedzielski stwierdził, że systematyczne wzrosty zakażeń w ciągu ostatnich 5-6 dni są anomalią poświąteczną. - Interpretujemy to jako sytuację przejściową, a nie odwrócenie trendu – powiedział.
Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, w środę potwierdzono 17 196 nowych przypadków koronawirusa. Resort przekazał też, że zmarły 632 osoby chorujące na COVID-19. Od początku epidemii w Polsce potwierdzono 4 162 715 infekcji, zmarło 98 666 chorych na COVID-19.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl