11‑latka ma poślubić 12‑letniego kuzyna
Oto 11-letnia Gharam i jej 12-letni kuzyn, Omar. Na pierwszy rzut oka wyglądają na zwyczajne, szczęśliwe dzieci. Co ich różni od rówieśników? Właśnie się zaręczyli i nie jest to wcale niewinna zabawa w rodzinę.
24.10.2016 | aktual.: 24.10.2016 11:25
Ojciec chłopca, Nasser Hassan, naraził się organizacjom broniącym praw dzieci, wyprawiając zaręczyny tych dwojga. Nie widzi w tym jednak nic złego. W lokalnej prasie tłumaczył, że jego syn zawsze żywił gorące uczucia w stosunku do kuzynki i od dziecka powtarza, że poślubi ją, gdy tylko dorośnie.
Wielu z nas pamięta swoje pierwsze zauroczenia, nastoletnie miłości, a nawet zabawę w zawieranie ślubów – na niby. Niestety w niektórych częściach świata małżeństwa nieletnich stanowią smutny fakt. Tak jest m.in. w Egipcie, gdzie choć prawo oficjalnie zabrania legalizowania związków przez osoby nieletnie, to są regiony, w których jest ono notorycznie łamane, a 17 proc. dziewcząt wychodzi za mąż przed ukończeniem 18 roku życia. Taki los przewidziano również dla Gharam i jej kuzyna.
Wszystko zaczęło się podczas ceremonii zaślubin jego starszego brata w okolicach Kairu. Dumny ojciec, Nasser Hassan postanowił podwoić szczęście, ogłaszając zaręczyny młodszego syna, 12-letniego Omara. Zarówno on, jak i jego rok młodsza wybranka, mieli być zadowoleni z takiego obrotu sprawy i chętnie pozowali do wspólnych zdjęć. To właśnie te fotografie, które szybko dostały się do mediów, wywołały oburzenie. Sprawą zajęły się już egipskie organizacje chroniące praw dzieci i zgłosiły ją do prokuratury.
Naser Hassan tłumaczy na razie w prasie, że jego celem było szczęście i dobro dzieci. Reda Eldanbouki, egipska działaczka społeczna, podkreśliła, że zaręczyny nieletnich prowadzą do szybkiego małżeństwa, a to stanowi zagrożenie zwłaszcza dla dziewczynki, ogranicza bowiem możliwość dalszej edukacji i rozwoju.
Małżeństwa nastolatków to w wielu regionach Egiptu nagminny proceder. Ich mieszkańcy obchodzą prawo, wydając za mąż nieletnie córki według tradycyjnych obrzędów, a fakt ten zgłaszają do urzędu dopiero, gdy dziewczyna ukończy 18 rok życia. Z tego też powodu wiele dzieci urodzonych w trakcie trwania nielegalnego małżeństwa nie posiada nawet aktu narodzin.