26. rocznica ślubu Michelle i Baracka Obamy. To były dla nich naprawdę piękne lata
Barack Obama i Michelle Robinson pobrali się 3 października 1992 roku. Nikt nie mógł wtedy przewidzieć, że on zostanie 44. Prezydentem Stanów Zjednoczonych, a ona skończy na okładce Vouge'a i razem będą jednymi z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi na świecie.
03.10.2018 | aktual.: 03.10.2018 20:57
Gdy mówili sobie słynne "tak", ona pracowała jako asystentka burmistrza Chicago, a on nauczał prawa konstytucyjnego na uniwersytecie w tym samym mieście. Od tamtej pory są nie tylko małżeństwem, ale także najlepszymi przyjaciółmi i powiernikami.
Nie można powiedzieć, że są nierozłączni - ze względów zawodowych nie raz musieli przebywać z dala od siebie przez dłuższy czas, a podczas kariery politycznej Baracka, mieszkali nawet w dwóch różnych miastach. Ona musiała zostać w Chicago, gdzie pracowała w szpitalu, a on przeniósł się do Waszyngtonu, gdzie został senatorem.
Ich pierwsza córka, Malia Ann Obama, urodziła się 4 lipca 1998 roku. Druga, Natasha, przywitała świat 2 lipca trzy lata później.
Michelle nie zawsze zgadzała się z tym, żeby jej mąż angażował się w politykę, ale wiernie trwała u jego boku i wspierała go w każdej decyzji, którą podjął. W 2007 roku, kiedy Barack ogłosił chęć kandydowania na prezydenta, ona przeszła na pół etatu, żeby móc pomóc mężowi w kampanii wyborczej.
Barack wspomina Michelle niemal w każdym wystąpieniu publicznym. Mówi o tym, jakiem jest dla niego wsparciem, i jak bardzo darzy ją szacunkiem. W 2010 roku podczas jednego z przemówień powiedział o niej: "Jeśli będziecie kiedyś robić listę 100 najpopularniejszych rzeczy, które w życiu zrobiłem, to ożenienie się z Michelle będzie z pewnością numerem jeden".
Ty lub twoi znajomi macie historię miłosną równie piękną jak państwa Obama? Prześlijcie nam ją przez dziejesie.wp.pl