36‑latka zasnęła na stosie klocków. To prawdziwe oblicze strasznej choroby
Laura Corrigan leżała nieruchomo, kiedy znalazł ją 6-letni synek. Zmagająca się z rakiem samotna matka usnęła po kolejnej sesji chemioterapii wprost na stosie klocków. Trudno o wymowniejszy dowód cierpienia, jakie wywołuje ta straszna choroba.
Laura pochodzi z Durham w Anglii. Kobieta od roku zmaga się nowotworem jelita, który już zaatakował jej płuca. Przechodzi właśnie wyczerpującą chemioterapię. Samotnej matce ledwie wystarcza sił, by na dodatek opiekować się dwójką swoich synków. 36-latka robi co może, by spędzać z dziećmi każdą wolną chwilę. Nic nie może poradzić na to, że jej organizm czasami odmawia posłuszeństwa. Podczas jednej z zabaw klockami kobieta po prostu usnęła. Ten moment uwiecznił jej sześcioletni synek.
W rozmowie z "Mirror" Brytyjka opowiada, że jest nieustannie wyczerpana. Swoimi doświadczeniami dzieli się też na blogu Cancer, Milk & Rainbows. Laura opowiada tam, jak wygląda życie samotnej matki, która nagle musi walczyć o własne życie.
Kobieta długo lekceważyła symptomy swojej choroby. Naprzemienne zaparcia i częste bieganie do toalety wskazywały na syndrom nadwrażliwego jelita. Wiadomość o chorobie była dla niej druzgocąca. Jej starszy synek ma 6 lat, młodszy 19 miesięcy.
Rak jelita grubego stanowi około 8 proc. wszystkich nowotworów złośliwych rozpoznawanych w Polsce zarówno u mężczyzn jak i u kobiet. Jeśli zostanie wcześnie wykryty, raka można całkowicie wyleczyć, lub przynajmniej znacząco przedłużyć życie pacjenta. Jest kilka czynników, które zwiększają ryzyko zachorowania na ten typ nowotworu – między innymi otyłość, duża ilość tłuszczy zwierzęcych i białego pieczywa w diecie, a także inne wrzodziejące zapalenie jelita grubego, częste zaparcia i rak jelita, piersi bądź jajników u rodziców lub rodzeństwa.