Odważna, ciepła i pełna klasy. Polacy z rozrzewnieniem wspominają Marię Kaczyńską, która jako pierwsza dama stanowiła wcielenie cnót żony i matki. Przypominamy, za co ją pokochaliśmy
Niezależność
Maria Kaczyńska nie bała wypowiedzieć się w sprawie aborcji. Jednoznacznie zaapelowała do posłów i posłanek o niezaostrzanie ustawy aborcyjnej. Podpisała się pod słowami „Zwracamy się z apelem do posłanek i posłów, aby nie zmieniali Konstytucji w artykule dotyczącym godności człowieka. Konstytucja naszym zdaniem dostatecznie chroni życie i godność człowieka". Jej postawa była przywoływana podczas czarnych protestów.
Odwaga
Wypowiedzią w sprawie aborcji pierwsza dama naraziła się środowiskom konserwatywnym i o. Tadeuszowi Rydzykowi, który na jej apel zareagował bardzo ostro „Pani prezydentowa z taką eutanazją? Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza”.
Elegancja
Jej imię nosi specjalna odmiana tulipana. Ma duże, kremowe kwiaty, dobrze znosi niskie temperatury i zmiany pogodowe.
Czułość
Pierwsza dama nie wstydziła się drobnych, czułych gestów na oczach kamer. Dziennikarzom wielokrotnie udało się uchwycić, jak poprawia mężowi krawat albo kołnierzyk.