55‑letnia Brigitte Nielsen 1,5 miesiąca po porodzie. Chwali się sylwetką
Najpierw była bardzo cierpliwa, starając się o „swoją małą księżniczkę” przez 10 lat, teraz, po porodzie, nie chciała długo czekać na powrót do formy.
Gdy rodziła, miała 54 lata. Brigitte Nielsen to duńska aktorka, gwiazda kilku znaczących filmów i teledysków z lat 80. Grała u boku Schwarzeneggera, była żoną Stallone’a. Od 12 lat natomiast, tworzy szczęśliwy związek małżeński z młodszym od siebie o 15 lat Mattią Dessim, włoskim modelem. Żeby przypieczętować wielką miłość, Brigitte i Mattia zdecydowali się na dziecko. Z racji jej wieku, postawili na metodę in vitro.
Aktorka urodziła córkę Fridę 22 czerwca. Dziecko okazało się zdrowe, a charakterystyczna blondynka wzbudziła sensację oraz szacunek wśród innych matek i pretendentek do tej roli. Teraz zaskakuje po raz kolejny.
Wpisała się w trend pogoni za idealnymi kształtami w okresie po połogu. Rozmaite fitnesski chwalą się szczupłymi sylwetkami i ciałami bez śladu dopiero co przebytej ciąży. I o ile Anna Lewandowska czy Natalia Siwiec, to młode i wysportowane dziewczyny, które szybciej wracają do formy, o tyle Brigitte Nielsen natury oszukać nie da rady, bo w tym wieku procesy regeneracyjne przebiegają nieco powolniej. Mimo to, skandynawska gwiazda pokazała swoim fanom zdjęcie na Instagramie, na którym wygląda właściwie tak, jak przed ciążą.
Aktorka zawzięła się i oprócz udowodnienia, że w tym wieku można bez komplikacji donosić ciążę i urodzić zdrowe dziecko, to i powrót do sylwetki sprzed 9 miesięcy nie jest też większym problemem. Internautki rozpływają się w komentarzach: „Inspirujesz mnie. Mam 46 lat i jestem gotowa na dziecko”, „Daje mi tyle motywacji”, „Wspaniale. Jedna z piękniejszych kobiet w historii”.
Szacunek dla Brigitte za zawziętość, jednak trzeba pamiętać, że każda kobieta przechodzi ciążę oraz połóg inaczej i nie należy się dać ponosić trendom czy walczyć o uznanie w postaci lajków w social mediach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl