7 sekretów kobiet, które lubią seks
Zawsze znajdują czas i ochotę na gorące pieszczoty. Czerpią z seksu mnóstwo radości i potrafią się nią dzielić z partnerem. Są przy tym wspaniałymi kochankami. Jak one to robią?
Zawsze znajdują czas i ochotę na gorące pieszczoty. Czerpią z seksu mnóstwo radości i potrafią się nią dzielić z partnerem. Są przy tym wspaniałymi kochankami. Jak one to robią?
1. Naucz się brać
Ważne pytanie, szczególnie jeśli namiętność przygasła i z twojej sypialni ostatnio wieje chłodem. A zatem nie ma co zwlekać z odpowiedzią. One kochają seks, ponieważ... potrafią brać. Nie chodzi o to, byś w łóżku zachowywała się jak egoistka, która myśli wyłącznie o własnej przyjemności. Jeśli jednak pragniesz poczuć w sobie prawdziwą namiętność, to musisz znać swoje potrzeby i umieć zadbać o ich zaspokojenie.
Kobiety kochające seks często zadają sobie pytania: „czego chciałabym więcej w łóżku?”, „ jakich pieszczot chciałabym mniej?”. I nie dąsają się na partnera za niespełnianie swych erotycznych oczekiwań. Po prostu mówią o nich kochankowi, i to niezależnie od tego, czy są z nim miesiąc, rok czy dziesięć lat. Bez obaw!
Chęć przeżywania rozkoszy nie wyklucza troski o ukochanego. Przeciwnie – im bardziej jesteś szczęśliwa w ramionach partnera, tym chętniej dajesz mu to, co on lubi.
Rada: gdy chcesz powiedzieć ukochanemu, co ci się podoba, a co nie – użyj najlepiej mowy ciała. Na przykład przytul się do kochanka mocniej, gdy jest na dobrej drodze, a kiedy błądzi – skieruj jego dłoń w inne miejsce. To lepsze niż komenderowanie: „rób to, rób tamto, tak nie chcę!”. Twój mężczyzna mógłby poczuć się urażony.
2. Stwarzaj okazje
Choć stale jesteś zabiegana i często nie wiesz, w co najpierw włożyć ręce – na miłość musisz mieć czas. Obowiązki oczywiście są ważne, ale seks też, ponieważ umacnia twój związek z partnerem.
Kobiety, które lubią się kochać, też często mają na głowie mnóstwo zajęć. Jednak one nigdy nie zrezygnowałyby z romantycznego wieczoru tylko dlatego, że trzeba np. odkurzyć mieszkanie czy ugotować obiad z trzech dań. Są przy tym prawdziwymi mistrzyniami w stwarzaniu okazji do miłosnych figli. Kiedy są zmęczone, to idą wcześnie spać, ale budzik nastawiają na taką godzinę, by następnego dnia rano mieć czas na słodkie sam na sam z partnerem.
RAda: umów się z mężem, że np. w co trzeci weekend podrzucicie dziecko na kilka godzin do dziadków, abyście mogli się sobą dłużej nacieszyć. Przekonasz się, już samo oczekiwanie na TEN dzień stworzy między wami wspaniały nastrój erotyzmu. Zaznacz go w swoim kalendarzu czerwonym flamastrem dużo wcześniej!
3. Kłóć się z głową
Wiadomo, sprzeczki w małżeństwie są nieuniknione. Nigdy jednak nie pozwalaj, by drobne codzienne nieporozumienia wpływały na twoje życie intymne. Seks nie powinien być twoją bronią! Kobietom, które w łóżku zapominają o bożym świecie, też zdarza się nieraz pokłócić z partnerem. Jednak one starają się nie przenosić złości do sypialni. Bo niby dlaczego miałyby sobie odmawiać przyjemności? Żeby ukarać partnera? To bez sensu. Dlatego, gdy ukochany zapomni np. opłacić rachunek za światło – nie fundują mu cichych dni. Wybierają coś dużo przyjemniejszego – zmysłową rozkosz.
Rada: zamiast szukać powodów, by odmówić seksu partnerowi, szukaj argumentów za tym, żeby iść z nim do łóżka. Powiedział, że ślicznie dziś wyglądasz? Pozmywał bez ociągania po obiedzie? Nie przegap okazji na gorącą noc!
4. Pokochaj swoje ciało
Nawet jeśli uważasz, że twoje piersi czy uda nie są doskonałe, odrzuć skrępowanie. Seks nie ma nic wspólnego z konkursem piękności. Jeśli pokażesz partnerowi, że lubisz swoje ciało, on też będzie je kochał. Te z nas, które uwielbiają pieszczoty, w łóżku zapominają o kompleksach. Cieszą się miłosnymi igraszkami, a fałdką tłuszczyku na biodrach w ogóle się nie przejmują. Wiedzą po prostu, że żaden facet nie zwraca uwagi na takie drobiazgi, kiedy płonie z pożądania. I nie mylą się. Partnerka jest wtedy dla mężczyzny najwspanialsza na świecie!
Rada: jeśli jednak trudno ci zapomnieć o wstydzie, kochaj się przy świecach. W delikatnym, przyćmionym świetle zawsze będziesz wyglądać superatrakcyjnie.
5. Naucz się odmawiać
Jeśli właśnie desperacko starasz się o awans albo bierzesz nadgodziny, żeby spłacić kredyt, to pewnie nie za wiele energii ci zostaje, by figlować w sypialni. A więc nie bój się powiedzieć „nie” partnerowi, gdy np. oczy ci się kleją ze zmęczenia. Kobiety naprawdę namiętne pamiętają o prostej regule: seks ma być przyjemnością, nie obowiązkiem. Dlatego dają sobie prawo do odmowy – np. wtedy, gdy wolą pójść spać czy poczytać książkę.
Czy to oznacza, że godzą się na pieszczoty tylko wtedy, gdy same ich pragną? Nic podobnego! Czasem ulegają namowom partnera... z miłości do niego. I często już po kwadransie zapominają o tym, że właściwie nie miały ochoty. Bo seks to naprawdę wielka frajda!
Rada: staraj się, żeby twoja odmowa zbytnio nie uraziła partnera. Propozycja: „dziś tylko się przytulmy”, zabrzmi lepiej niż oschła uwaga: „dziś nici z seksu, boli mnie głowa”.
6. Ciesz się życiem!
Kiedy ostatnio kupiłaś sobie szminkę, słuchałaś, jak ptaki śpiewają, czy spędziłaś całe popołudnie na oglądaniu fajnych komedii na wideo? Nie pamiętasz? Szybko nadrób zaległości! Wspaniałe kochanki nie uważają, że rozpieszczanie siebie to coś złego. Przeciwnie, są zachłanne na życie i lubią sprawiać sobie przyjemności.
Co to ma wspólnego z seksem? Bardzo wiele. Gdy jesteś szczęśliwa i radosna, to wszystkie doznania przeżywasz intensywniej – także w sypialni.
Rada: w łóżku staraj się skoncentrować na miłości. Zapomnij wtedy o kłopotach z szefem czy brudnych talerzach, które piętrzą się w zlewie. Ciepłe, miłe myśli to prawdziwi sprzymierzeńcy dobrego seksu!
7. Miej wyobraźnię
Nie w tym rzecz, byś katowała się wymyślnymi pozycjami miłosnymi czy kupowała coraz to nowe erotyczne gadżety. Aby jednak cieszyć się seksem, od czasu do czasu warto zaproponować w łóżku coś nowego. Bądź pewna, prawdziwe fanki seksu nie wiedzą, co to nuda w sypialni. Chętnie kochają się w miękkiej pościeli, ale równie dobry jest dla nich brodzik w łazience, fotel czy stół w kuchni – choćby dla urozmaicenia. Często wybierają pozycję klasyczną, do której przywykły, jednak są też otwarte na inne erotyczne „konstelacje”. Jak ognia unikają rutyny, bo zdają sobie sprawę, że seks zawsze taki sam (lub pozbawiony pikanterii) szybko powszednieje.
Rada: czasem opowiedz partnerowi jakąś erotyczną fantazję. Albo włóż mu rano do kieszeni liścik z opisem tego, na co masz ochotę po jego powrocie do domu. Możesz też udawać, że właśnie się poznaliście i zachowywać się tak, jak na pierwszej randce. Sposobów na uatrakcyjnienie seksu jest mnóstwo!
Anna Leo-Wiśniewska