Adam Ferency był pijany na spotkaniu z fanami. Tak skomentował zajście
Do przykrego incydentu doszło 29 września w Świdnickim Ośrodku Kultury. Zaproszony gość – aktor Adam Ferency – pojawił się na spotkaniu w stanie upojenia alkoholowego. Zdążył już odnieść się do sprawy, a jego odpowiedź nie pozostawia złudzeń.
01.10.2021 10:45
Ferency został zaproszony do Świdnicy w ramach projektu "Alchemia Teatralna". Aktor znany szerszej publiczności z serialu "Niania" ma bogate doświadczenie sceniczne, a wiele jego ról przejdzie do historii polskiego teatru (m.in. ta Prospera z "Burzy" w reż. Krzysztofa Warlikowskiego).
Spotkanie zostało przerwane
Niestety, jak donosi portal Swidnica24, aktor nie był w stanie rozmawiać o sztuce ze zgromadzonymi w ośrodku kultury fanami. Mężczyzna był bowiem pod wpływem alkoholu.
- Aktor nieskładnie i momentami nielogicznie odpowiadał na zadawane mu pytania, przekomarzał się z publicznością na tematy polityczne, z trudem składał kolejne zdania, a także powtarzał się w swoich wypowiedziach. Podejrzewając, że jest on nietrzeźwy, zniesmaczeni uczestnicy wydarzenia zaczęli opuszczać salę świdnickiego teatru. Spotkanie zostało przerwane po niecałych 30 minutach – czytamy w artykule poświęconym zdarzeniu.
Fragment przerwanego spotkania z Adamem Ferencym
Co więcej, Ferency miał przekonywać fanów, by nie głosowali na Jarosława Kaczyńskiego.
Świdnicki Ośrodek Kultury w krótkim oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych stan aktora nazwał "niedyspozycją". Jednak sam zainteresowany postanowił nie owijać w bawełnę. W rozmowie z Onetem przyznał:
- Organizatorka przerwała to spotkanie, uzasadniając to moją niedyspozycją. Fakt, byłem nietrzeźwy. Bardzo tego żałuję. To był przypadek. Ta sytuacja nie powinna się zdarzyć. Ale tak się czasami zdarza. Dodał również, że "to, co mówił, nie było mile widziane".
Zobacz także
Uczestnicy spotkania wypowiadający się w sieci, nie mają wątpliwości – "to choroba alkoholowa, budujmy świadomość" – piszą na Facebooku. Tymczasem Ferency wielokrotnie wyrażał swój pozytywny stosunek do alkoholu.
Nie chce rezygnować z alkoholu
W 2016 roku aktor przeszedł rozległy zawał. Zrezygnował wówczas z palenia papierosów, jednak w wywiadzie dla "Gali" przyznał, że nie zamierza rezygnować z alkoholu.
- Znowu przyjdą święta i znowu się upiję. Bo to jest fajne. (…) Czy alkohol jest fajny? Pewnie. Jeszcze jak! – stwierdził.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!