Blisko ludziAgnieszka Dygant nadała sobie tytuł "matki roku". Niejedna Polka mogłaby zrobić to samo

Agnieszka Dygant nadała sobie tytuł "matki roku". Niejedna Polka mogłaby zrobić to samo

Agnieszka Dygant w najnowszym wpisie na swoim profilu na Instagramie zwróciła uwagę na wielozadaniowość, z którą mierzą się matki każdego dnia. Fanka skomentowała: "Normalnie Grażyna, jak się patrzy!".

Agnieszka Dygant matką roku
Agnieszka Dygant matką roku
Źródło zdjęć: © ONS

10.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Agnieszka Dygant jest mamą dziesięcioletniego Xaviera. Aktorka skutecznie chroni jego prywatności. Na jej profilach w mediach społecznościowych nie znajdziemy zdjęć syna, a w wywiadach unika opowiadania o chłopcu. Jednak czasem mimochodem żali się na obowiązki, jakie spoczywają na barkach matek. Niedawno opublikowała wpis dotyczący wakacji.

"Dzieci mają wakacje a mamy ... mają dzieci. Jutro też jest dzień. Wszystkie przewiny wybaczone. Karaluchy...itd. Spać, bo zgaszę światło!" – wyznała pod jednym z urlopowych zdjęć znad Bałtyku. Ze wpisu wynika, że nie miała łatwego wypoczynku. Z pewnością rozumie ją każda matka, która wybrała się z pociechą na wyczekiwany urlop.

Tym razem podzieliła się z fanami fotografią wprost ze swojego mieszkania. I przyznała sobie tytuł "matki roku".

Agnieszka Dygant jako "matka roku"

Agnieszka Dygant opublikowała na swoim profilu na Instagramie fotografię z kotką. Aktorka zmęczona wyczerpującym dniem, wypoczywa na kanapie. W poście zdradziła, że czwartek nie był dla niej najłatwiejszym dniem. Już sam fakt, że miała dziś wyrywaną ósemkę, przeraziłby niejednego. Dla Dygant to nic takiego. Tego samego dnia zdążyła też udać się z kotką do weterynarza, gdzie została wysterylizowana, a także przygotować obiad. I to nie byle jaki, bo kopytka.

Ponadto jej syn dostał 6 z kartkówki z matematyki i można podejrzewać, że mama pomagała mu opanować materiał. Nic dziwnego, że jest dumna ze swoich wyczynów.

"Ósemka wyrwana , kocica wysterylizowana, 6 z kartkówki z matmy, kopytka na stole" – napisała pod zdjęciem i na koniec dodała hasztag "matkaroku".

To nie pierwszy raz, kiedy spotkała się ze zrozumieniem ze strony fanek. "I niech ktoś powie, że kobiety to słaba płeć" – skomentowała jedna z nich. "To się nazywa dobry dzień" – dodała inna, a jeszcze kolejna napisała: "Normalnie Grażyna jak się patrzy".

Komentarze (34)