Agnieszka Włodarczyk leci na wakacje w pojedynkę. Nie po raz pierwszy
Aktorka podzieliła się w mediach społecznościowych zdjęciem z lotniska. Pozuje w długiej sukni, słomkowym kapeluszu, a przede wszystkim – z szerokim uśmiechem. Zdradziła, że leci na wakacje do Włoch. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że leci w pojedynkę.
09.06.2019 | aktual.: 31.07.2019 13:41
Kilka lat temu aktorka rozstała się po czterech latach z Mikołajem Krawczykiem. To nie był dla niej łatwy medialnie związek. Krawczyk zostawił dla niej Anetę Zając, matkę jego dwóch synów. Pikanterii dodawał fakt, że cała trójka poznała się na planie serialu o jakże wymownym tytule – "Pierwsza miłość", do którego Włodarczyk dołączyła, kiedy Krawczyk i Zając byli już parą.
Agnieszka zaciekle broniła w mediach swojego prawa do szczęścia i miłości, które powinno być silniejsze niż społeczne konwenanse. Mimo to związek się rozpadł, a Krawczyk szybko związał się z kolejną aktorką – starszą od Zając i od Włodarczyk (choć nie razem wziętych) Sylwią Juszczak.
Włodarczyk o rozstaniu z Krawczykiem
Dwa lata temu Włodarczyk pojawiła się na okładce "Gali", a w towarzyszącym sesji wywiadzie po raz pierwszy nawiązała do rozstania: "Z trudem zaakceptowałam, że zostałam sama. Czułam pustkę. Brakowało mi tego, do czego byłam przyzwyczajona: bliskiej osoby dzielącej ze mną dobre i złe chwile, do której mogłabym się przytulić i przy niej zasnąć, która po prostu jest i akceptuje mnie w pełni. Teraz uczę się życia w pojedynkę. I uwierz, że odkrywam coraz więcej jego zalet".
Wydaje się, że aktorka odrobiła lekcję z życia w pojedynkę. W mediach społecznościowych wygląda kwitnąco i wydaje się szczęśliwa. Tego dowodem może być urlop w pojedynkę. Trzeba naprawdę lubić siebie i swoje towarzystwo, żeby przełamać konwenanse i podróżować bez kompanów. A już zwłaszcza będąc kobietą. Cóż, Włodarczyk od swojej pierwszej roli u boku Bogusława Lindy łamała niepisane reguły społeczne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl