Agnieszka Woźniak-Starak przeżywa żałobę. Joanna Racewicz dodała jej otuchy
Odkąd Piotr Woźniak-Starak zginął w tragicznym wypadku, cały kraj obserwuje Agnieszkę Woźniak-Starak. Joanna Racewicz we wzruszających słowach opisała, co może czuć wdowa, której żałoba stała się publicznym tematem.
21.09.2019 | aktual.: 21.09.2019 15:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agnieszka Woźniak-Starak powoli wraca do życia po tragedii, która spotkała ją tego lata. Jej mąż Piotr Woźniak-Starak zginął na jeziorze Kisajno. Pod koniec września dziennikarka postanowiła po raz pierwszy od nieszczęśliwego wypadku pokazać się publicznie. Wdowa pojawiła się w Gdyni na pokazie najnowszego filmu swojego nieżyjącego męża. W trakcie premiery wszystkie spojrzenia były skierowane na nią, a fotoreporterzy bez zawahania robili zdjęcia w momencie, gdy nie potrafiła powstrzymać łez.
Wydarzenie bardzo poruszyło Joannę Racewicz, która również straciła męża nieszczęśliwym wypadku. Paweł Janeczek zginął w katastrofie smoleńskiej. Dziennikarka napisała poruszający post, w którym padło wiele ważnych słów. "Przeżywanie Straty jest piekłem. Piekłem samotności, bo wobec Ostatecznego jesteśmy pojedynczy, choćby przyjaciele trzymali za ręce" - napisała.
"Jesteś w samym oku cyklonu. I mam nadzieję, że nosisz na sobie potężny pancerz. Będzie Ci potrzebny. Bardzo. Mogę jednak dać słowo, że kiedyś opadnie. Kiedyś. Przytulam. Jestem myślami. Z całej siły. I wierzę, że przyjdzie dzień, gdy świat zobaczy Ciebie taką, jak z tego zdjęcia. Piękną, silną i zwycięską. To będzie chwila, gdy sama zrozumiesz, że PRZETRWAŁAŚ" - dodała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl