Aishwarya, bogini z Bollywood, nie chce schudnąć!
Gwiazda Bollywood, była Miss Świata, w siedem miesięcy po porodzie wciąż prezentuje krągłą sylwetkę. Jej fani są oburzeni i zdegustowani.
Aishwarya, bogini z Bollywood, nie chce schudnąć!
Jest niekwestionowaną gwiazdą Bollywood, jedną z nielicznych rozpoznawanych w zachodnim świecie. W 1994 roku zdobyła tytuł Miss Świata. Jedną z jej wielkich fanek jest Julia Roberts, która nazwała ją kiedyś najpiękniejszą kobietą świata.
Nic więc dziwnego, że kiedy taka piękność nagle traci odrobinę swojego uroku, opinia publiczna bez ceregieli jej to wypomina. Ale Aishwarya Rai Bachchan chyba w najśmielszych snach (a ściśle mówiąc koszmarach) nie przewidywała, że jej pełna figura po ciąży wywoła taki skandal w jej ojczyźnie.
Kiedy ostatnio do mediów dostały się zdjęcia aktorki z okrągłą buzią i sylwetką daleką od ideału, w internecie zawrzało. Fani gwiazdy zapytywali z przerażeniem: jakim prawem ich ulubienica w siedem miesięcy po porodzie wciąż ma nadwagę?!
(ma)
Zamiast chudnąć, chce matkować
Wkrótce po porodzie, w październiku ubiegłego roku, Rai zapowiedziała, że nie zamierza skupiać się teraz na dietach i ćwiczeniach, tylko na córce. „Chcę nacieszyć się macierzyństwem” wyznała. I słowa dotrzymała. Jej zdjęcia z końca kwietnia pokazują wciąż piękną kobietę, tyle że odrobinę... większą.
Fani uważają jednak, że jej obowiązkiem jest powrót do formy sprzed ciąży. Głosy oburzenia nasiliły się przed festiwalem w Cannes, na którym miała pojawić się Rai. Wielbicielom aktorki nie uśmiechało się, że ich idolka, która dotychczas była jedną z największych piękności na czerwonym dywanie, teraz pokaże się tam z nadprogramowymi kilogramami.
"Fat", "chubby", "shocking"!
Do sieci trafiło już kilka nieprzyjemnych filmów, których tytuły dają do zrozumienia, co ich autorzy sądzą o "pełniejszej" wersji gwiazdy. "Fat", "chubby", "shocking!". Fani są przerażeni. I wściekli.
Jest aktorką z Bollywood i do jej obowiązków należy dobry wygląd - do tego sprowadzają się komentarze internautów, którzy proszą swoją gwiazdę, aby wzięła przykład z takich sław jak Victoria Beckham czy Angelina Jolie. One po porodzie szybko wróciły do szczupłej sylwetki.
Piękność z Bollywood nie chce schudnąć!
W obronie aktorki stanęła felietonistka „New York Daily News” Shobhaa De, która stwierdziła:
„Uważana jest za ideał piękna, dlatego wszyscy oczekują, że zawsze będzie wyglądała idealnie. Porównywana jest z Victorią Beckham i Angeliną Jolie, ale sylwetki kobiet zachodnich i indyjskich są różne - my mamy szersze biodra i krągłości – dlatego całe to gadanie o kobietach, które stają się niesamowicie chude już w dwa tygodnie po porodzie, to import z zachodu”.
Chwalić czy narzekać?
Dokumentalistka i specjalistka od spraw mediów, Shohini Ghosh, tak tłumaczy tę przesadzoną reakcję:
„Macierzyństwo w Indiach jest gloryfikowane. Zarówno w życiu codziennym, jak i w kinie. I ludzie są zdezorientowani; nie wiedzą czy wychwalać macierzyństwo Aishwaryi czy narzekać, że nie wygląda już jak modelka na wybiegu”.
Piękna czy bestia?
A wam, która wersja aktorki bardziej się podoba? Czy jej nadwaga po ciąży rzeczywiście aż tak ją oszpeca? I czy naprawdę przyniesie wstyd wszystkim fanom pojawiając się na czerwonym dywanie w takim stanie?
(ma)
