Ale jazda!
Rolki to hit ostatnich lat. Doczekały się nawet własnej subkultury. Ale to sport dla wszystkich i co raz więcej osób się do niego przekonuje, bo jeździć każdy może.
Rolki to hit ostatnich lat. Doczekały się nawet własnej subkultury. Ale to sport dla wszystkich i co raz więcej osób się do niego przekonuje, bo jeździć każdy może.
Skąd się wzięły?
Pierwsze łyżworolki skonstruowano kilkadziesiąt lat temu. Najpierw projektowano modele, na których jazda przypominała tę na łyżwach, jednak koszty produkcji były zbyt wysokie. Potem próbowano wykorzystywać kółka od wrotek i deskorolek, metoda tańsza, ale niski komfort jazdy. Przełom technologiczny i prawdziwa popularność rolek to dopiero połowa lat osiemdziesiątych. Największe firmy i najbardziej godne zaufania to Bauer, Rollerblade, Roces, K-2, Ultra-Wheels, Oxygene.
Ta cała mechanika
Najważniejsze jest to co pod butem. Kółka, ośki, łożyska, śrubki, tuleje. Potentaci na rynku kółek to firma HYPER i BULL-Z-EYE. Mają znakomitą jakość, wysoką trwałość, możliwość idealnego doboru do nawierzchni i stylu jazdy.
Kółka w dobrych rolkach, choć nie całe kauczukowe, zawierają go wystarczająco dużo. Mają różną twardość i średnicę, zależną od przeznaczenia rolek. Oznaczeń tego typu szukaj na bokach kółek. Do jazdy rekreacyjnej po powierzchniach nierównych i gładkich wystarczy twardość 78A-80A i średnica 72,6 mm. Najtwardsze kółka mają wskaźnik 101A (służą do skoków), miękkie 75 A (przeznaczone do jazdy szybkiej, wyścigowej).
Wyciskacze potu
Rolki mają cztery kółka; pięć, jeśli służą do jazdy szybkiej. Jeśli chcesz jeździć wyczynowo: po krawędziach, rampach, musisz kupić rolki, w których dwa środkowe kółka są mniejsze, walcowate. Hity technologiczne Hypera to pierwsze w świecie koła pompowane (AIR FORCE), koła z poduszką powietrzną (HYPER AIR) i seria kół agresywnych zaprojektowanych specjalnie dla potrzeb trójki światowych mistrzów street,u i rampy: Briana Bell’a, Chrisa Chines’a i Rawlinsona River’y. W ofercie są też kółka „wyciskacze potu” - bardzo wolne, służące raczej do celów treningowych.
Czyszczenie zawieszenia
Bardzo ważne są łożyska. I jednocześnie drogie, ale żeby się nie rozleciały muszą kosztować, bo tylko markowe firmy robią je solidnie i z wysokiej jakości surowców. W rolkach przeznaczonych do skakania oprócz zwykłych osi, montowane są jeszcze specjalne stalowe, które wytrzymują duże obciążenie. Większość rolek ma przy jednym z butów hamulec, klasyczne to nieruchoma cierna kostka, nowość to hamulec z regulowanym położeniem kostki. Hamuje się odchylając piętę do tyłu. Jeśli rolki nie mają w ogóle tego urządzenia to znaczy, że to sprzęt zawodowy, dla profesjonalistów. Po jeździe w gorszych warunkach, np. po piasku trzeba „zawieszenie” oczyścić. Ale nie waż się płukać tych precjozów w wodzie. Do tego służą specjalne oliwki i smary.
But do damskiej stopy
Wysokość trzeba dobrać indywidualnie, przede wszystkim musi chronić i usztywniać kostkę. Skorupy są przeważnie plastikowe, odpowiednio wentylowane, czasem z dodatkowym wlotem powietrza w podeszwie. Górna część skorupy, w niektórych modelach Bauera jest asymetryczna - odpowiednia do budowy anatomicznej damskiej stopy. W skorupie znajduje się wyjmowany kapeć z pianki o podwójnej gęstości. Droższe modele są szyte, wykonane z plastiku i kodury - specjalnej tkaniny, mają utwardzany czub. W tych modelach kapeć nie jest wyjmowany tylko połączony z butem na stałe. Jednak cały bajer to sposób zamknięcia buta. Mogą być całe sznurowane, na dwie klamry i sznurowadło, na trzy klamry i rzep itd. Największym powodzeniem cieszą się oczywiście klamry (z pamięcią - „zapamiętują” ustawienie na ząbkach). Często kupujący rezygnują z modeli, tańszych sznurowanych, i wybierają droższe na klamry.
Z czym do czego?
Nieprawda, że trzeba kupować rolki o numer za duże, to raczej wymysł rodziców, których nie stać na sprawianie pociechom co roku nowego sprzętu. Najważniejsze - zanim kupisz rolki musisz zdecydować się do czego mają ci służyć i gdzie będziesz w nich jeździć. Wybór jest kolosalny firmy potrafią przygotować na rok nawet ponad 50 modeli. Według sprzedawców na rynku są dobre firmy i „Tajwan”. Te dobre kosztują, ale nikt nie przychodzi z reklamacją, że rozleciały się po skokach pod Kolumną Zygmunta (chyba, że ktoś zamiast rolek do skoków kupił rolki do jazdy po parkowych alejkach).
Koniecznie w kasku
Kupując rolki zaopatrz się w zestaw ochraniaczy, są niezbędne, bo to sport urazowy. Potrzebne będą ci ochraniacze na kolana, łokcie i nadgarstki. Wykonane z materiałów od podwyższonej wytrzymałości, mają elastyczne ściągacze, zapinane są najczęściej na rzepy. Najczęściej produkowane są w trzech rozmiarach (S, M, L). Na głowę kup kask. Specjalny dla rolkowców podobny jest do hokejowego, zabezpiecza tył głowy, uszy, zapina się pod szyją. Ale do jeżdżenia na rolkach można też adaptować tańszy kask rowerowy.
Przydadzą się też pulsacyjne lampki rowerowe. Działają na dwie malutkie bateryjki, kosztują 30 zł, świecą 900 h, czyli starczają na dwa lata. I naprawdę przyczepione z tyłu do ochraniacza, czy kasku zapobiegają wielu nieszczęśliwym wypadkom. Fanatycy marek do kompletu dokupują jeszcze rękawice i ubrania sportowe, koniecznie tej samej firmy co rolki.