Alicja Tysiąc wkrótce nie będzie mogła samodzielnie funkcjonować. Apeluje o pomoc
Alicja Tysiąc to ikona walki o prawo do aborcji. Dwadzieścia lat temu lekarze odmówili jej usunięcia ciąży, mimo iż kolejny poród wiązał się z niebezpieczeństwem utraty wzroku. Teraz sytuacja kobiety jest dramatyczna.
09.06.2021 08:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O Alicji Tysiąc zrobiło się głośno 20 lat temu. Zdesperowana matki dwójki małych dzieci chciała wyegzekwować prawo do usunięcia trzeciej ciąży z powodów zdrowotnych. Kobiecie odmówiono zabiegu i spełniły się najgorsze oczekiwania - w trakcie porodu doszło do wzrostu ciśnienia tętniczego i wylewu krwi do plamki żółtej. Kobieta prawie całkowicie straciła wzrok.
"20 lat temu odebrano mi godność"
Alicja Tysiąc bezskutecznie próbowała dochodzić swoich praw. - Dwadzieścia lat temu odebrano mi godność. Zostałam wrakiem człowieka z nieuleczalną chorobą oczu. A przecież ja tylko walczyłam o realizację przysługującego mi prawa – powiedziała Alicja Tysiąc w wywiadzie dla "Wysokich obcasów".
W 2003 r. przy wsparciu organizacji feministycznych kobieta zaskarżyła decyzję polskich lekarzy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Po czterech latach batalii instytucja orzekła, że kobieta została bezprawnie zmuszona do donoszenia ciąży. Dramat Alicji Tysiąc trwa do dziś. Przez dwie dekady kobieta przeszła kilka operacji, które miały przywrócić jej wzrok. Bezskutecznie. Teraz Alicja Tysiąc przyjmuje bolesne zastrzyki i ratuje zdrowie drogimi lekami, które nie są refundowane.
#tysiącealicji
Dziennikarka, Patrycja Wieczorkiewicz, zdecydowała się wesprzeć kobietę i zorganizowała zbiórkę, mającą na celu zebranie funduszy na dalsze leczenie. W opisie zbiórki możemy przeczytać:
"20 lat temu prawie całkowicie straciłam wzrok, ponieważ zostałam zmuszona do donoszenia ciąży. Od tego czasu staram się utrzymywać i płacić wysokie rachunki za leczenie. Potrzebuje pomocy w zakupie niezbędnych lekarstw okulistycznych, onkologicznym które nie są refundowane oraz badań diagnostycznych i podawanie systematycznie ozonu. Wizyty i wszystkie dotychczas podjęte wysiłki lekarzy okazały się tylko częściowo skuteczne i nadal grozi mi całkowita utrata wzroku".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl