Ania Wendzikowska ćwiczy jogę w Grecji. Fan: "Jestem pod wrażeniem"

Ania Wendzikowska spędza swoje tegoroczne wakacje w greckim mieście Oia. Jej profil na Instagramie jest wypełniony zdjęciami widoków i stylizacji, a teraz zamieściła także post, w którym pokazała swój poranny rytuał - praktykę jogi.

Anna Wendzikowska Anna Wendzikowska
Źródło zdjęć: © East News | VIPHOTO
Aleksandra Lewandowska

Anna Wendzikowska uwielbia zwiedzać świat. Pozwala jej na to praca, dzięki której często podróżuje, robiąc wywiady z największymi gwiazdami. Ale także dni wolne spędza z dwoma córkami w najróżniejszych, często egzotycznych, miejscach. Teraz przebywa w słonecznej Grecji, z której regularnie publikuje zdjęcia na Instagramie.

Anna Wendzikowska ćwiczy jogę

Dziennikarka TVN-u może pochwalić się wyjątkowo szczupłą sylwetką. Nie jest tajemnicą, że bardzo dużo ćwiczy, choć największą przyjemność sprawia jej joga. To właśnie jedną z "jogowych" pozycji pokazała na najnowszym zdjęciu na swoim instagramowym profilu. Pozuje na nim na tle błękitnego morza, ubrana w zielony strój sportowy.

"Morning yoga" (poranna joga - przyp.red.) - podpisała zdjęcie Wendzikowska.

"Jestem pod wrażeniem"

Anię Wendzikowską obserwuje na Instagramie ponad 470 tys. osób. Jej fani regularnie "lajkują" i komentują jej zdjęcia w mediach społecznościowych, a pod najnowszym pojawiły się opinie, które podkreślały, że grecki wypoczynek naprawdę bardzo służy dziennikarce.

"Jak tego nie lubić. Mega Motywacja", "Piękna i sporo potrafi", "Mega fota" - czytamy.

Pod innymi zdjęciami z Grecji pojawiły się jednak komentarze, które zarzucały Wendzikowskiej, że nie jest skromna i obnosi się z wyjazdami w "drogie miejsca".

Dziennikarka i mama

Na większość swoich zagranicznych podróży Ania zabiera ze sobą dwie córki: 6-letnią Kornelię i 3-letnią Antoninę, z dwóch związków - z Patrykiem Ignaczakiem i Janem Bazylem. Z ojcem Antoniny rozstała się w 2020 roku. Od tego czasu sama wychowuje swoje córki. Wcześniej była związana także z Christopherem Combe, z którym poznała się w Londynie. Combe był jej mężem od 2007 do 2010 roku, jednak rozstanie spowodowało, że Anna chciała wrócić do Polski.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Anna Wendzikowska wspomina pierwszego męża

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną