Anna Dymna o działalności charytatywnej. "Niektórzy, gdy słyszą, że ktoś komuś pomaga, to opluwają, obrażają, doszukują się oszustwa"

"Mam kontakt z wieloma ludźmi i widzę, że samotność dotyka coraz więcej osób" – mówi Anna Dymna w wywiadzie dla Gazety Wyborczej. Ocenia, że stąd w wielu ludziach agresja, ból, a następnie wylewający się jad na osoby, które próbują robić dobre rzeczy.

anna dymnaAnna Dymna, prezes fundacji "Mimo wszystko"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
nie
4

Anna Dymna udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o swojej fundacji "Mimo wszystko", młodzieży oraz o tym, jak wykorzystała czas pandemii.

Aktorka powiedziała, że gdy rozmawia z młodymi ludźmi pyta ich o autorytety, a ci często mają kłopot z odpowiedzią. Podkreśla, że ona miała łatwiej, bo to rodzice byli dla niej największymi autorytetami, którzy pokazali jej, czym jest dobro, czym zło, że trzeba kochać przyrodę, pomogli jej też odnaleźć pasję. "Bez zbędnych słów, nakazów i zakazów" – powiedziała aktorka. Oceniła, że aktualnie jest inaczej. "Młodzi ludzie naprawdę nie wiedzą, co jest dobre, co złe, nikt im tego nie powiedział" – opowiada. Dodaje, że obecnie co czwarty Polak i co piąte dziecko mają kłopoty psychiczne.

Anna Dymna o okresie pandemii

Aktorka zapytana, jak przeżyła czas izolacji, mówi, że początkowo bardzo się ucieszyła z przymusowego wolnego. "Od lat przecież mówię, że chcę choćby tydzień wolnego. Ileż mam w domu do zrobienia, papierów do uporządkowania, bałaganu w szufladach" – wyznaje. Dodaje, że zabrała się do pracy, a za chwilę wyszło coś zupełnie innego. Kolejne projekty, praca ze studentami – wszystko odbywa się online. "Jest wspaniale, bo czujemy się wciąż potrzebni, ale nadal brak czasu. Mam przecież jeszcze fundację" – podsumowuje.

Anna Dymna podkreśliła, że w czasie pandemii wiele ważnych rzeczy zaczęto odkładać na później i ta sytuacja dla wielu stała się wymówką. "Ludzie niepełnosprawni potrzebują pomocy, rehabilitacji – jak zawsze (…). Musimy teraz działać czujniej i wspierać ludzi, stowarzyszenia, które sobie nie radzą" – wymieniła.

Zapytana, czy widzi też zaniedbanie w kwestii klimatu i ochrony przyrody wyznała, że oprócz tego trzeba ratować całe społeczeństwo. "Jesteśmy coraz bardziej nerwowi, smutni, przerażeni kłopotami, które się pojawiają. My już nie umiemy ze sobą rozmawiać, warczymy tylko na siebie. Wystarczy tylko, że ktoś ma inne poglądy czy coś innego lubi. Tyle energii, czasu, pieniędzy, tracimy na nienawiść" – podkreśliła w rozmowie z redaktorem Gazety Wyborczej.

O tym, że nazywana jest czasami ironicznie "Matką Teresą", powiedziała, że ludzie samotni, skrzywdzeni, często zadają ból tym, którzy pomagają drugiemu człowiekowi. "Niektórzy, gdy słyszą, że ktoś komuś pomaga, to opluwają, obrażają, doszukują się oszustwa" – mówi Anna Dymna.

Anna Dereszowska o raku jajnika. Wywiad z ambasadorką Kwiatu Kobiecości

Wybrane dla Ciebie

Ile włożyć do koperty na wesele? Ekspert komentuje
Ile włożyć do koperty na wesele? Ekspert komentuje
"Litości". Internauci komentują zdjęcie pasażerki pociągu
"Litości". Internauci komentują zdjęcie pasażerki pociągu
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka rozwiewa wątpliwości
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka rozwiewa wątpliwości
Trik na zmianę koloru hortensji. Eksperci zdradzili
Trik na zmianę koloru hortensji. Eksperci zdradzili
Koszmar kobiet latem. To dlatego rezygnują ze spódnic
Koszmar kobiet latem. To dlatego rezygnują ze spódnic
Zostawił dla niej znaną żonę. Są ze sobą do dzisiaj
Zostawił dla niej znaną żonę. Są ze sobą do dzisiaj
Są już po rozwodzie. Gigantyczny majątek do podziału
Są już po rozwodzie. Gigantyczny majątek do podziału
"Kochałam go do obłędu". Do łóżka poszli na pierwszej randce
"Kochałam go do obłędu". Do łóżka poszli na pierwszej randce
Znalazła męża w biurze matrymonialnym. Tyle zapłaciła
Znalazła męża w biurze matrymonialnym. Tyle zapłaciła
To nie peruka i samoopalacz. Ujawniono, dlaczego tak wygląda
To nie peruka i samoopalacz. Ujawniono, dlaczego tak wygląda
Damięcka o ataku Izraela na Iran. "Lepiej się tego nie dało ująć"
Damięcka o ataku Izraela na Iran. "Lepiej się tego nie dało ująć"
Doda na scenie zalała się łzami. Wszystko przez specjalnego gościa
Doda na scenie zalała się łzami. Wszystko przez specjalnego gościa