Anna Jurksztowicz zdradza, dlaczego przed laty zrezygnowała ze śpiewania

Jest niekwestionowaną gwiazdą polskiej sceny muzycznej, inspirującą młodych artystów. Gdy w wieku 25 lat była u szczytu kariery muzycznej, zrezygnowała ze śpiewania i poświęciła się karierze męża, Krzesimira Dębskiego, i wychowaniu dzieci. Anna Jurksztowicz, bo o niej mowa, zdradza, dlaczego odważyła się na taki krok.

Anna Jurktowicz wyjaśnia, dlaczego u szczytu kariery zrezygnowała ze śpiewania.
Źródło zdjęć: © Forum

Anna Jurksztowicz, żona kompozytora Krzesimira Dębskiego, matka Radzimira i Marii, jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej utalentowanych polskich piosenkarek. Ponad 30 lat temu, gdy była u szczytu sławy, postanowiła usunąć się w cień. W wywiadzie dla magazynu "Gala" Jurksztowicz przyznała, co nią kierowało przy podjęciu takiej decyzji.

"W wieku 25 lat byłam popularną piosenkarką, miałam fajnego męża, dwoje dzieci, piękne życie w rodzinnym Szczecinie. Jeździłam do Niemiec, czyli na Zachód, a często wtedy śpiewałam za granicą. Hodowaliśmy konie i marzyliśmy o stabilizacji na wsi" – tłumaczy artystka.

"Chciałam być w domu, z dziećmi, mimo że one często z nami podróżowały. Gotować im obiad i zadbać o ich edukację muzyczną. Chciałam sama ukończyć studia i zostać kim innym" – dodaje.

Chociaż artystka zrezygnowała z kariery i poświęciła się życiu rodzinnemu, nie żałuje decyzji, którą podjęła przed laty. Przestała śpiewać, ale nie zrezygnowała z rozwoju. Z jednej strony zajmowała się domem, z drugiej – opiekowała się karierą muzyczną męża. Jak sama przyznaje, nigdy nie porzuciła muzyki, jedynie "odstawiła siebie na boczny tor".

Przełom nastąpił w momencie, gdy w związku Jurksztowicz nastąpił kryzys. Dopiero wtedy artystka zauważyła, że sukces i życie "mistrza", bo tak nazywa męża, przysłoniły jej własne potrzeby. Wtedy też pojawiła się zazdrość, zaczęło jej brakować zwykłego, "czarno-białego" życia, które miały jej koleżanki niezwiązane zawodowo z muzyką.

Kryzys w małżeństwie spowodował, że przewartościowała swoje życie i wróciła do muzyki. We wrześniu ukazała się jej najnowsza płyta "O miłości ptakach i złych chłopcach".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Broni emigrantów z Ukrainy. "Emigrowali od dziesięcioleci"
Broni emigrantów z Ukrainy. "Emigrowali od dziesięcioleci"
Masz w piwnicy? Tyle zapłacą za niego dzisiaj
Masz w piwnicy? Tyle zapłacą za niego dzisiaj
Nie podłączaj do listwy. Strażacy apelują
Nie podłączaj do listwy. Strażacy apelują
Mąż Bem zmarł 6 tygodni po diagnozie. "Ja sobie z tym nie radzę"
Mąż Bem zmarł 6 tygodni po diagnozie. "Ja sobie z tym nie radzę"
Skończył 51 lat. O jego związkach było głośno w show-biznesie
Skończył 51 lat. O jego związkach było głośno w show-biznesie
Zmarł na raka. Leczenie kosztowało miliony
Zmarł na raka. Leczenie kosztowało miliony
Jeansy poszły w odstawkę. Boś wskoczyła w najmodniejsze spodnie
Jeansy poszły w odstawkę. Boś wskoczyła w najmodniejsze spodnie
Pożegnała Katarzynę Stoparczyk. "Będzie nam ciebie ogromnie brakować"
Pożegnała Katarzynę Stoparczyk. "Będzie nam ciebie ogromnie brakować"
Jego głos znają wszyscy. Mało kto wie, z kim był związany
Jego głos znają wszyscy. Mało kto wie, z kim był związany
Gdy stanęła tyłem, wszyscy zaniemówili. Bielizna w centrum uwagi
Gdy stanęła tyłem, wszyscy zaniemówili. Bielizna w centrum uwagi
"Efekt uboczny" seksu. Naukowcy mówią, jak działa na kobiety
"Efekt uboczny" seksu. Naukowcy mówią, jak działa na kobiety
"Świat dzisiaj zamilkł". Tak pożegnała Katarzynę Stoparczyk
"Świat dzisiaj zamilkł". Tak pożegnała Katarzynę Stoparczyk