GwiazdyAnna Kalczyńska o emocjach związanych z wojną. "Nie mogę ukryć łez przed moimi dziećmi"

Anna Kalczyńska o emocjach związanych z wojną. "Nie mogę ukryć łez przed moimi dziećmi"

Anna Kalczyńska opublikowała nowy post na swoim profilu na Instagramie, w którym odniosła się do tragedii w Ukrainie. To w nim nawiązała do małej Ukrainki, Amelki, której śpiew w schronie wywołał u niej łzy. "Takie jest życie, taki jest świat, w którym jest piękno, dobro i jest zło" - napisała dziennikarka.

Anna Kalczyńska o emocjach związanych z wojną w Ukrainie
Anna Kalczyńska o emocjach związanych z wojną w Ukrainie
Źródło zdjęć: © Instagram, Facebook

06.03.2022 | aktual.: 06.03.2022 13:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anna Kalczyńska od samego początku wojny w Ukrainie publikuje na swoim profilu na Instagramie posty związane z tragiczną sytuacją obywateli tego państwa oraz niesamowitą postawą prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i jego żony, Ołeny. Dziennikarka dzieli się z obserwatorami swoimi przemyśleniami i emocjami, czego nie uniknęła także w najnowszym wpisie. To w nim odniosła się do małej Ukrainki, Amelii.

Anna Kalczyńska o emocjach związanych z wojną

Dziennikarka rozpoczęła swój nowy post od przytoczenia słów swojej starszej córki. To z nią widziała w telewizji małą Amelię, która zaśpiewała w kijowskim schronie piosenkę "Mam tę moc" z filmu animowanego "Kraina Lodu". Dziewczynka miała na sobie wówczas taki sam sweter, jaki ma także córka Kalczyńskiej, Hania.

"Nie mogę uwierzyć w te obrazy, nie mogę ukryć łez przed moimi dziećmi. Amelka chowa się pod ziemią przed rosyjskimi bombami. Hanię przytulam na zielonej, mazowieckiej wsi, nad nami jest spokojne niebo" - napisała Anna Kalczyńska.

"Takie jest życie, taki jest świat, w którym jest piękno, dobro i jest zło. Nie można tego skrywać przed dziećmi, ale jakże trudno im wytłumaczyć, dlaczego" - dodała w poście.

"Serce pęka na milion kawałków"

Pod postem Anny Kalczyńskiej na Instagramie pojawiło się wiele komentarzy, w tym podobnych do słów, które napisała. Internauci są poruszeni sytuacją w Ukrainie i tak samo, jak ona, byli pełni emocji, kiedy widzieli nagranie ze śpiewem Amelii ze schronu.

"Za każdym razem, jak widzę tę dziewczynkę, to płaczę, nie tak powinno wyglądać dzieciństwo", "Też się popłakałam w sekundę, kiedy zobaczyłam w telewizji dziewczynkę na granicy z takim samym plecaczkiem, jak ma moja córka", "Widziałam filmik z tą dziewczynką. Dziecko tak pięknie śpiewa, a my zamiast płakać ze wzruszenia, to płaczemy z żalu, złości" - czytamy w komentarzach.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
anna kalczyńskarosja ukrainawojna w Ukrainie