Anna Lewandowska pokazała nogi. Ma ważne przesłanie dla kobiet
Lato w pełni i kobiety wychodzą na plaże. Wiele z nich martwi się stanem swojej skóry i wstydliwie chowa nogi pod sukienkami czy chustami. Anna Lewandowska ma dla nich radę.
Znana trenerka fitness postanowiła podzielić się z fankami swoim problemem. Chodzi o cellulit, który pojawił się na jej udach. Nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej dotyka, według Anny Lewandowskiej, blisko 90 proc. kobiet. Wówczas na udach, pośladkach, ramionach i biodrach pojawia się pofałdowana skóra z tak zwanymi dołkami, która nie wygląda estetycznie i jest często powodem do wstydu dla wielu pań.
Warto pamiętać, że cellulit może pojawić się zarówno u kobiet starszych, jak i tych młodych oraz wysportowanych. Czasem nawet aktywność fizyczna kobiety nie pomaga, gdy boryka się z takimi problemami jak nadmierne gromadzenie się wody czy niekorzystne zmiany w mikrokrążeniu tkankowym. Wówczas skóra traci elastyczność i wymaga to radykalnych działań. Często też pomarańczowa skórka pojawia się po ciąży, bądź w czasie dużych zmian hormonalnych.
Tylko połączenie ćwiczeń, zbilansowanej diety, codziennej pielęgnacji i odpowiednich zabiegów może przynieść efekty. O tym, jak ważne dla fanek Lewandowskiej było jej wyznanie świadczyć może blisko 400 komentarzy pod zdjęciem w mediach społecznościowych. Dziękowały zarówno za odwagę w mówieniu o niedoskonałościach, jak i za wsparcie i wytyczne, jakie ćwiczenia wykonywać, by skóra odzyskała dawną jędrność.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
