Anna Wendzikowska na rajskich wakacjach. Padło niewygodne pytanie
Anna Wendzikowska pochwaliła się nowymi zdjęciami z egzotycznego urlopu. Tym razem kąpała się w wodzie z rekinami. Ale nie to jest najważniejsze dla jej obserwatorów. Martwią się, że podróżuje sama.
16.07.2019 08:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
#
Wendzikowska postanowiła odpocząć i wybrała się na Bahamy. Dziennikarka robi relację z każdego dnia – była już w "hotelu Bonda", pływała też ze świniami. Teraz możemy oglądać ją kąpiącą się w towarzystwie rekinów.
"One w odróżnieniu do świń w ogóle mnie nie przerażały… w 2007 r. robiłam nurkowanie z karmieniem rekinów, zresztą również na Bahamach. To były ogromne żarłacze karaibskie i było ich ze 40, więc te milutkie rekiny wąsate to był pikuś… Całkiem sympatyczne i takie przyjemne w dotyku" – napisała.
#
Fani prezenterki pod bajecznymi zdjęciami zostawiali nie tylko "lajki". Z ich strony padło pytanie, na które Wendzikowska musiała już odpowiedzieć.
"Dla wszystkich zatroskanych o mnie - nie, nie podróżuję sama.. Choć uważam, że samotne podróże też mają swój urok. Jak czegoś nie widać na IG, to nie zawsze znaczy, że tego nie ma" – stwierdziła krótko.
Zobacz też: Dziecko z bujną czuprynką
Ci, którzy oglądają InstaStory Wendzikowskiej, wiedzą, że relaksuje się u boku partnera Jana Bazyla. Na początku roku dużo mówiło się o ich relacji. Pisano, że warszawski biznesmen porzucił gwiazdę chwilę po porodzie. Wendzikowska wyjaśniła później, że wcale nie doszło do rozstania – po prostu zrobili sobie przerwę.