Anna Wendzikowska o rozstaniu z Janem Bazylem. "Sytuacja bardzo mnie stresowała"

Anna Wendzikowska i Jan Bazyl odeszli od siebie w maju tego roku. Dziennikarka poinformowała o tym za pośrednictwem mediów społecznościowych w emocjonalnym filmiku. Dziś tłumaczy, dlaczego to zrobiła.

annaAnna Wendzikowska pokazała domowe biuro
Źródło zdjęć: © ONS
Karolina Błaszkiewicz

Jan Bazyl jest ojcem młodszej córki Anny Wendzikowskiej i to z nim chciała budować życie. Mimo że krótko po porodzie biznesmen ją zostawił, to dała mu drugą szansę. Niestety, rodzicom Tosi nie wyszło. Gwiazda TVN wyznała prawdę przed tysiącami obserwatorów na Instagramie.

Anna Wendzikowska i Jan Bazyl

Trudno było nie zauważyć, że bardzo przeżywa kolejny nieudany związek. Wideo przyciągnęło również uwagę mediów. Dziś, kilka miesięcy później, Wendzikowska wyjaśnia powody, dla których zdecydowała się przyznać, że została sama z dwójką dzieci. – Może zabrzmi to absurdalnie, ale zrobiłam to, żeby ochronić prywatność. (…) – mówi w rozmowie z "Fleszem".

– Nie lubię mówić publicznie o problemach, wzbudzać współczucia, nie pokazuję gorszych chwil, ale je miewam (…) Nagranie tego filmu było trudne, bo musiałam odsłonić więcej, niżbym chciała, i powiedzieć o czymś, co mi nie wyszło. Z drugiej strony czułam, że jeśli tego nie zrobię, sytuacja będzie poza moją kontrolą i zacznie żyć swoim życiem – dodaje.

Dziennikarka tego nie chciała, stąd pomysł na wideo. Przyznaje jeszcze, że zwyczajnie bała się, że informacja o bolesnym rozstaniu wyjdzie na jaw wcześniej, niż ona by chciała. I dodaje, że ulżyło jej, gdy przejęła kontrolę nad sytuacją i wyrzuciła z siebie prawdę.

Zapytana o bycie samotną matką i odczarowywanie stereotypów z tym związanych, Wendzikowska zapiera się, że nie ma w tej kwestii poczucia misji. –Zostałam nauczona, żeby żyć tak, jak chcę, i nie przejmować się opiniami. Rozstanie było cenną lekcją życia w pojedynkę, bycia samowystarczalną – i emocjonalnie, i logistycznie czy finansowo – podkreśla.

Jak się okazuje, bardziej jednak wstrząsnęło nią rozstanie z ojcem starszej córki Kornelii. Wtedy zaczęła nad sobą pracować i rozumieć, że dopóki nie pozna siebie, nie będzie w stanie stworzyć dobrej relacji z mężczyzną.

W wywiadzie zaznacza również, że mimo rozstania Jan Bazyl jest bardzo zaangażowany w wychowywanie Tosi. – Tak samo jak tata Kornelki. Stworzyliśmy sobie nasz patchworkowy układ i każdy się w nim odnajduje – wyjaśnia dziennikarka.

Siłaczki. Cykl Klaudii Stabach. Dajemy kobietom wsparcie, na jakie zasługują

Wybrane dla Ciebie

Pokazała się na bankiecie u króla Karola. Suknia odsłaniała ramiona
Pokazała się na bankiecie u króla Karola. Suknia odsłaniała ramiona
Opowiedziała o pierwszej randce z Lewandowskim. "Zapłaciłam za siebie"
Opowiedziała o pierwszej randce z Lewandowskim. "Zapłaciłam za siebie"
Trik na ukrycie cieni pod oczami. Sprawdziliśmy, czy działa
Trik na ukrycie cieni pod oczami. Sprawdziliśmy, czy działa
Wskoczyła w "małą czarną". Wszyscy i tak patrzyli na jej stopy
Wskoczyła w "małą czarną". Wszyscy i tak patrzyli na jej stopy
Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
Niewielu wie, kim był jej mąż. Zostawił dla niej rodzinę
Niewielu wie, kim był jej mąż. Zostawił dla niej rodzinę
W młodości wytatuowała brzuch. Po latach pokazała, jak wygląda
W młodości wytatuowała brzuch. Po latach pokazała, jak wygląda
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"