Barbara Kurdej-Szatan trafiła na amanta. Rafał Szatan się nie przejmuje
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan uchodzą za jedną z najbardziej zgranych – i najpiękniejszych – par polskiego show-biznesu. Wiele osób zastanawiało się, czy Szatan nie będzie zazdrosny o uroczą żonę i jej udział w tanecznym show. Jego odpowiedź może nieco zdziwić.
08.08.2019 | aktual.: 08.08.2019 11:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan są małżeństwiem od 8 lat
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan wystąpią w najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami". Fani pary nie mogą się już doczekać ich wyczynów na parkiecie. "Blondynce Playa" będzie partnerował Jacek Jeschke, który ma uchodzić za amanta i uwodziciela. Ciekawski "Fakt" zapytał Rafała Szatana, czy nie jest zazdrosny o bliski kontakt tancerza z jego żoną. W końcu wystarczy przypomnieć sobie historię Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela, których połączył udział w programie. Odpowiedź Szatana może być jednak zaskakująca. Okazało się, że aktor nie jest typem zazdrośnika.
– Jesteśmy z Basią po pierwszych treningach i akurat mieliśmy je w salach obok siebie, więc najpierw były pogadanki przy kawie, a potem już ostry trening. Nie ma czasu na zaglądanie i przeszkadzanie, a co dopiero zazdrość – wyznał w rozmowie z tabloidem.
Ciekawe, co na to jego żona. W końcu wiele par zgodnie przyzna, że zazdrość (oczywiście ta "zdrowa", nie toksyczna) bywa stałym elementem związku, a może nawet podnieść temperaturę i rozpalić ogień, zwłaszcza jeśli ten nieco przygasa. Wygląda jednak na to, że Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż nie potrzebują dodatkowej iskry – sprawiają wrażenie naprawdę szczęśliwych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl