Beata Kozidrak pragnie w wyjątkowy sposób pożegnać brata. Przygotowuje hołd
Dwa miesiące temu zmarł współzałożyciel zespołu Bajm Jarosław Kozidrak. Artystka postanowiła uczcić pamięć zmarłego brata. Zobacz, co planuje zrobić.
13.08.2018 | aktual.: 13.08.2018 12:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Śmierć Jarosława była zaskoczeniem dla wszystkich. Kiedy zmarł w połowie czerwca, miał 63 lata. Przyczyną jego śmierci była choroba. Zabiło go chore serce, zaawansowana cukrzyca i niewydolność układu krążenia.
Tuż po śmierci brata Beta zamieściła wzruszający wpis na Instagramie: "Kochany Bracie, pamiętam, jak mnie broniłeś przed chuliganami na lubelskiej Starówce...(...). Potem przychodziłeś z gitarą do mojego pokoju i tworzyliśmy nasze pierwsze hity. Graj i śpiewaj teraz aniołom Dwa serca, dwa smutki, bo na ziemi Twoje serce już bić przestało".
Piosenkarka postanowiła, że zorganizuje koncert, żeby uczcić w wyjątkowy sposób niedawno zmarłego brata. Występ odbędzie się 31 sierpnia na ul. Grodzkiej 36a w Lublinie. Wybrała to miejsce, ponieważ nieopodal znajduje się kamienica, w której wychowywało się rodzeństwo.
Na koncercie oprócz wokalistki wystąpią artyści, którzy przez 40 lat współtworzyli utwory zespołu. Zagrają, m.in. "Piechotą do lata", czyli pierwszy hit zespołu Bajm. Organizatorzy przewidują, że pojawi się ok. 40 tysięcy fanów.
W "Party" Beata przyznała, że „Śpiewanie zawsze było dla mnie najlepszą terapią. Moi fani w takich trudnych chwilach zawsze dodają sił”. Ze słów wokalistki wynika, że oprócz uroczystego pożegnania brata, chce również sama poradzić sobie ze smutkiem po zmarłym Jarku.
Jarosław Kozidrak, starszy brat Beaty, był gitarzystą, klawiszowcem oraz wokalistą. W 1978 roku z siostrą, Andrzejem Pietrasem i Markiem Winiarskim założył zespół Bajm. Został pochowany na cmentarzu w Lublinie w grobie rodzinnym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl