Beata Tadla głosuje w Helsinkach. Towarzyszy jej syn
Beata Tadla wraz z synem stawili się dzisiaj w Ambasadzie RP w Helsinkach, aby tam oddać swój głos na jednego z kandydatów na prezydenta RP.
Beata Tadla spędza urlop w Helsnikach. Nie przeszkodziło to jednak dziennikarce, żeby oddać głos w wyborach. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie wprost z Ambasady RP w stolicy Finlandii. Nie była tam sama.
Beata Tadla głosowała w Helsinkach
Beata Tadla wybrała się z synem w podróż po krajach nadbałtyckich. Odwiedzili już Rygę, Tallin i Helsinki. Przyjemne łączą z pożytecznym i nawet w trakcie wakacji postanowili spełnić swój obywatelski obowiązek. Razem wybrali się do Ambasady RP w Helsinkach, żeby swoim głosem wspomóc wybranego przez nich kandydata na prezydenta.
Dumna mama pochwaliła się zdjęciem ze swoim synem w mediach społecznościowych i napisała: "My już! Zagłosowane w Helsinkach. Nie spać! Wybierać!". Zachęciła tym samym swoich obserwatorów do pójścia na wybory. Pod postem pojawiło się sporo komentarzy. Większość obserwatorów Tadli podzieliła się swoimi wrażeniami z dzisiejszego głosowania.
Niektórzy z nich bezpośrednio nawiązali do nazwiska kandydata, na którego oddali głos. Nie przeszedł bez komentarza również wygląd Tadli. "Beatka, pięknie wyglądasz" – napisał jeden z użytkowników Instagrama. Inna użytkowniczka zauważyła, że syn jest zadziwiająco podobny do mamy, ale bardziej przypomina młodszego brata.