Beata Tadla płacze na reklamach czekolady. Dziennikarka tłumaczy dlaczego

Beata Tadla jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych prezenterek telewizyjnych w Polsce. Wystąpiła również w programie "Taniec z gwiazdami". O dziennikarce zrobiło się głośno po burzliwym związku z Jarosławem Kretem.

Beata Tadla na pierwszy rzut oka wydaje się "twardą babką". Teraz w rozmowie z "Faktem" wyznała, że często się wzrusza w nietypowych sytuacjach. – Jestem zdania, że powinniśmy w zdrowy sposób dawać upust swoim emocjom. Łzy to ludzka sprawa, a ja płaczę nawet na reklamach czekolady. W ogóle wzruszam się na filmach – zdradziła prezenterka.

Zobacz także: Beata Tadla boi się książki Jarosława Kreta. Pogodynek może o niej opowiedzieć

– W "Tańcu z gwiazdami" płakałam cały czas. To były łzy szczęścia, bólu, stresu i potężnego kryzysu emocji – dodała dziennikarka. Beata Tadla ma za sobą burzliwy, medialny związek z Jarosławem Kretem. Pogodynek rzucił dziennikarkę na łamach tabloidu, o czym ona dowiedziała się od dziennikarzy na konferencji ramówkowej Polsatu.

Beata Tadla od wielu lat pracuje w mediach. W 1991 roku miała debiut w Radiu Legnica. Później 15 lat spędziła w telewizji, gdzie prowadziła głównie pasma informacyjne, m.in. w TVN24 i TVP Info. Związana była również ze stacją Nowa TV, gdzie współprowadziła serwis informacyjny "24 godziny".

Zobacz także: Beata Tadla o swoim synu Janie Kietlińskim. Pęka z dumy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl