Biustonosz bez fiszbin

Biustonosze pozbawione fiszbin okalających miseczki, poza profesjonalną bielziną sportową, nie unoszą i nie podtrzymują biustu tak skutecznie, jak te z fiszbinami. Z kształtowaniem w ich przypadku także w większosci jest gorzej. Uszycie stanika całkowicie miękkiego, który dobrze zbiera biust i nadaje mu jako taką formę, to prawdziwie wyzwanie konstrulktorskim, choć nie jest to też zupełnie niemożliwe.

Pierwsze nadające się do noszenia, nie będące narzędziem tortur staniki były pozbawione fiszbin. Taką bieliznę nosiły kobiety do lat pięćdziesiątych XX wieku, a i później przez wiele lat były one popularne. Dziś są lubiane głównie przez kobiety przekonane, że nie mogą nosić staników na fiszbinach, bo sprawiają one ból (w większości wynika to z ich złego dopasowania). Faktem jest jednak, że w przypadku, kiedy biustonosz ma drastycznie za małe miseczki, rzeczywiście lepiej, kiedy nie uciskają one piersi dodatkowo zbyt wąskimi drutami.

Ciekawostka: najsłynniejszym chyba modelem biustonosza bez fiszbin jest Doreen – produkt firmy Triumph, opracowany w roku 1967. Ponoć jest to stanik, który nieprzerwanie od dziesięcioleci świetnie się sprzedaje. Dzieje się tak mimo, delikatnie mówiąc, bardzo klasycznego wzornictwa i nadawania piersiom kształtu przywodzącego na myśl dawne czasy i styl pin-up (czyli po prostu "rakiet").

Jednym z najmodniejszym bezfiszbinowców wszechczasów był "bullet bra", stanik, który z biustu robił pociski, jak bestsellerowy model Chanconette stworzony w jednej z najstarszych firm bieliźniarkich – Maidenform. Staniki-torpedy były chętnie noszone przez gwiazdy tamtych czasów – Marilyn Monroe, a wśród naszych artystek – Violettę Villas.

Znane kobiety w znanych bezfiszbinowcach:na fali powracające mody na styl pin-up, na łamach światowej prasy modowej staniki-rakiety w starym stylu zaprezentowały m. in. Rihanna, Gwyneth Paltrow, Victoria Beckham. W bullet bra wystapiła w jednym ze swoich teledysków Kylie Minogue.

Staniki bezfiszbinowe to zarówno cała grupa elastycznej bielizny bezszwowej, jak i miękkie biustonosze o tradycyjnej konstrukcji. Szyte są z takich samych materiałów, jak większość bielizny – z mieszanek bawełny, poliamidu i włókien elastycznych. Są całkowicie gładkie lub zdobione koronkami i haftami, w kolorystyce klasycznej lub zgodnie z trendami mody. Największy wybór kolorowych, fantazyjnych bezfiszbinowców jest w tej chwili wśród staników do karmienia. Najczęściej występują w fasonie bazującym na fullcupach i balkonetkach. Aby zapewniały podtrzymanie, muszą mieć stosunkowo wysoki mostek. Biustonosze bez fiszbin zwykle nie są usztywniane, za wyjątkiem sportowych.

Tego typu biustonosze pod względem podtrzymania w codziennym noszeniu mają szansę sprawdzić się jedynie na małych i średnich biustach (dotyczy to głównie biustonoszy zszywanych i niezbyt elastycznych), choć należy zdawać sobie sprawę, że nie są one w stanie dać piersiom równie dobrego podparcia, jak staniki na fiszbinach. To jednak ważny element konstrukcji stabilizujący biustonosz na ciele.

Bielizna bez fiszbin słabo radzi sobie z dużymi biustami. Fiszbiny są nieocenionym elementem podtrzymania. Dodatkowo przy piersiach dużych lub o niezbyt zwartej konsystencji całkowicie miękki biustonosz nie jest w stanie rozdzielić piersi, co sprzyja poceniu się skóry między nimi, a w ciepłe dni – nawet powstawaniu odparzeń.

Jest wiele przypadków, kiedy biustonosz bez drutów jest lepszym wyborem, niż tradycyjny. Nie zawsze i nie każda kobieta może je nosić, i nie w każdej sytuacji są wskazane. Noszenie fiszbin nie w każdej sytuacji jest możliwe w przypadku matek karmiących piersią. Może być tak, że nawet te miękkie, elastyczne mogą wbijać się w obolałe w czasie nawału pokarmu lub zapalenia piersi.

Staniki do karmienia mają zwykle dosyć wysokie mostki, które mogą sprawiać kłopot przy blisko osadzonych piersiach. Wtedy również lepiej wybrać bieliznę całkowicie miękką. Okolicznością, która może wpłynąć na znaczną zmianę w tolerowaniu bielizny jest okres ciąży. Cały ten czas można przechodzić w zwykłych stanikach, albo mogą one być nie do zniesienia.

Kolejną grupą kobiet, które mogą czuć się bardziej komfortowo bez drutów usztywniających miseczki są Amazonki. To też bardzo indywidualna kwestia, ale kobiety po mastektomii powinny mieć na stanie jeden taki biustonosz. Zdarzają się także osoby, u których materiał, z jakiego wykonane są fiszbiny, powoduje uczulenie i gwałtowną reakcję skórną. Konieczna jest rezygnacja z fiszbin, przynajmniej do czasu znalezienia bielizny z innym rodzajem usztywnień.

Staniki bez fiszbin doskonale nadają się także do pielęgnacji biustu w nocy. Kobiety, które śpią w biustonoszach, na przykład w celu poprawy stanu biustu, w miarę możliwości powinny wybierać staniki bez fiszbin, które w dzień wygodne, w nocy mogą boleśnie wbijać się w klatkę piersiową.

W okresie dojrzewania i rozwoju piersi, który bywa po prostu bolesny, raczej nie zaleca się noszenia staników z fiszbinami. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy zupełnie miękka bielizna nie radzi sobie z podtrzymaniem cięższych piersi. Należy jednak bacznie obserwować biust i weryfikować na bieżąco, czy stanik nie robi się za mały. Na biusty, które dopiero zaczynają rosnąć, można dobrać staniki typu bralette, które występują w kolekcjach dla młodzieży. Pozwolą młodym dziewczętom poczuć się pewniej, a jednocześnie nie ryzykować ucisku fiszbin na rosnące czasem szybko piersi. Biustonosze bez fiszbin doskonale sprawdzają się także w warunkach domowych w czasie wypoczynku.