Bohaterka pierwszoplanowa
Ekspert ds. protokołu dyplomatycznego, Janusz Sibora, zwrócił uwagę, że to nie Brigitte miała być bohaterką zaprzysiężenia. A tak się stało i to za sprawą stroju. – Media zdominowały informacje o tym, że prezydent wystąpił w garniturze za około 450 euro, a pierwsza dama w stroju za ok. 5 tysięcy dolarów – co prawda pożyczonym. Brigitte zawłaszczyła ten dzień dla siebie. Gdyby porównać inne pierwsze damy, na przykład panią Chirac, niedobrze to wygląda. Chirac wystąpiła w nierzucającej się w oczy złamanej bieli. Był to dostojny strój, ale nie odbierał chwały mężowi. Podczas takich uroczystości trzeba pamiętać, kto jest bohaterem, do kogo taki dzień należy – komentuje specjalista w rozmowie z WP.