Bohaterka Martyny Wojciechowskiej odwiedziła Polskę
Na zaproszenie Martyny Wojciechowskiej gościliśmy w Polsce najbardziej zapamiętaną przez widzów bohaterkę programu „Kobieta na Krańcu świata” – Carmen Rojas! Boliwijska zapaśniczka wylądowała na lotnisku w Warszawie. Była to jej pierwsza zagraniczna podróż.
Martyna Wojciechowska wraz z kamerą „Kobiety na krańcu świata” odwiedziła Boliwię prawie 10 lat temu, w pierwszej serii programu. To właśnie wtedy poznała Carmen Rojas – cholitę, czyli uprawiającą zapasy boliwijską Indiankę Ajmara, która bierze udział w pojedynkach ku uciesze publiczności. Brutalne zapasy stanowią jedną z niewielu rozrywek mieszkańców slamsów w najwyżej położonej stolicy świata - La Paz.
Do uprawiania wrestlingu zmusiła ją bieda i sytuacja życiowa. Kobieta doświadczyła przemocy, więc o swoje prawa oraz lepszy byt postanowiła zawalczyć w ringu. Niejednokrotnie pokonywała także męskich przeciwników. Swoimi występami chciała nie tylko zarobić na życie, ale też wyrazić bunt wobec powszechnego poniżania kobiet. Historia Carmen bardzo poruszyła widzów, którzy często interesowali się jej losem.
Jak teraz wygląda życie Carmen? Czy dzisiaj również musi stawać do walki o lepsze życie? Dalsze losy zapaśniczki widzowie mogli śledzić w ostatnim odcinku programu „Kobieta na krańcu świata”. Każdy chętny mógł też spotkać się z Martyną Wojciechowską i Carmen Rojas na World Travel Show w Warszawie 22 października. Wszystkich zainteresowanych na miejscu czekała niespodzianka! Waleczna Carmen zmierzyła się z polskimi zapaśnikami. Całość wydarzenia poprowadził Marcin Prokop.
